Chwila nieuwagi wystarczyła złodziejowi na kradzież torebki, w której znajdowało się kilka tysięcy złotych. Policjanci ustalili, że to 37-letni Anglika, przebywający od pewnego czasu w Polsce. Decyzją sądu mężczyzna został tymczasowo aresztowany.
Pod koniec lutego para turystów zatrzymała się w jednym krakowskich hoteli. Rano udali się do tamtejszej restauracji na śniadanie, a gdy byli zajęci posiłkiem złodziej ukradł pozostawioną przy stoliku torebkę. Gdy kobieta zauważyła, że najprawdopodobniej padła ofiarą kradzieży skontaktowała się z policją. Funkcjonariusze zabezpieczyli monitoring, na podstawie którego ustalano, jak wyglądał złodziej. Rozpoczęły się jego poszukiwania. Kilka dni temu policjanci patrolując ulice Krakowa zauważyli mężczyznę, którego wygląd odpowiadał rysopisowi złodzieja torebki. Mundurowi zatrzymali radiowóz i pieszo ruszyli za podejrzewanym. Ich przypuszczenia potwierdziły się, bo przechodzień okazał się być poszukiwanym przestępcą. To 37-letni Anglik, od pewnego czasu przebywający w Krakowie. Już wcześniej był karany za kradzieże na terenie Polski. Sąd zadecydował o jego tymczasowym aresztowaniu.
fot. news.krakow.pl