Chwile grozy przeżyli klienci Galerii Krakowskiej, którzy15 marca robili w niej zakupy. Tuż po godzinie 16 około 3 tysięce osób zostało ewakuowanych. Ktoś bowiem poinformował, że w plecaku położonym na posadzce holu łączącego toalety z pasażem - jest bomba. Na miejsce zostały skierowane służby ratownicze i porządkowe. Do sprawdzenia budynku wykorzystano m.in. policyjnego psa. Czynności nie potwierdziły jednak zagrożenia, bo Jak się okazało, w plecaku pozostawionym przez sprawcę były artykuły spożywcze i … alkohol.
W sprawie zatrzymany został 65-letni mężczyzna, który miał niemal 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Następnego dnia sprawca usłyszał zarzut fałszywego zgłoszenia o bombie. Podejrzany tłumaczył się upojeniem alkoholowym. Sąd zdecydował o jego tymczasowym areszcie.
fot. krakow.pl