PILNE

Barbara Nowak: Jako kurator mam obowiązek zadbać o polski przekaz w Auschwitz

06 marca 2018 Miasto
Autor:  Anna Kolet-Iciek

Barbara Nowak nie ma sobie nic do zarzucenia w związku ze swoimi kontrowersyjnymi wypowiedziami na Twitterze. Twierdzi, że jako małopolski kurator oświaty ma “obowiązek zadbać o przekaz w miejscach, które jej w jakiś sposób podlegają”. Broni również swojego męża zaznaczając, że jego internetowa wypowiedź była w stu procentach prawdziwa.

Kilka dni temu na swoim Twitterze Barbara Nowak, małopolska kurator oświaty, napisała: “Zawalczmy o Prawdę wśród młodych Żydów! Po pierwsze: po obozie Auschwitz powinni odprowadzać TYLKO POLSCY LICENCJONOWANI przez IPN Przewodnicy! Dziś obca, a nie Polska narracja króluje w Auschwitz! Czas z tym skończyć!”.

Na pytanie internautów, jak zamierza “zawalczyć” Barbara Nowak odpowiedziała: “Trzeba to zrobić sprytnie, ale musimy to zrobić. Przekaz jaki wynoszą Żydzi po wyjściu z obozu, to informacja, że to Polacy są winni Holocaustowi. Nienawidzą Polaków, demolują pokoje hotelowe i autobusy”.

Kurator przed komisję

Za tę wypowiedź, ale również wcześniejsze działania, posłowie opozycji domagają się odwołania Barbary Nowak ze stanowiska. Parlamentarzyści PO wysłali do wojewody małopolskiego pismo z żądaniem wszczęcia przeciwko Nowak postępowania dyscyplinarnego i wydalenia jej z zawodu nauczyciela. Zapowiadają, że jeśli tak się nie stanie rozpoczną zbieranie podpisów pod apelem do minister edukacji o odwołanie Nowak z funkcji kuratora.

Tego samego domagają się małopolscy posłowie Nowoczesnej, którzy wczoraj wystąpili do minister edukacji Anny Zalewskiej z żądaniem niezwłocznego odwołania Barbary Nowak. Ich zdaniem wypowiedź Nowak doprowadziła do ataku na Włocha mieszkającego w Krakowie od 11 lat, który oprowadza wycieczki po Auschwitz. - Pani kurator Nowak "marzy się Polska wolna od zachodniego lewactwa i rodzimych zaprzańców" (to też wypowiedź Nowak z Twittera- red.), a nam marzy się polska szkoła wolna od ksenofobicznej indoktrynacji. Z uwagi na powyższe wnosimy o niezwłoczne odwołanie Pani Barbary Nowak z pełnionego przez nią stanowiska małopolskiego kuratora oświaty - napisali działacze Nowoczesnej w piśmie do minister edukacji Anny Zalewskiej.

Opozycja chce zaistnieć

- Jak widać posłowie opozycji nie mają pomysłu na program i zaistnienie w rzeczywistości, więc znajdują sobie tematy zastępcze - skomentowała dziś działania PO i Nowoczesnej Barbara Nowak. - Wygląda na to, że znaleźli w moich słowach jakiś pomysł na zaistnienie.

Pytana przez dziennikarzy, co konkretnie miała na myśli zamieszczając swój wpis zaznaczyła, że chce, aby wszystkie dzieci, które zwiedzają muzea miały możliwość uzyskania rzetelnych informacji. - Obóz w Auschwitz jest miejscem szczególnym, gdzie przebywało bardzo wiele narodowości, i nie można mówić tylko i wyłącznie o cierpieniu i koszmarze jednej z nich, to musi być informacja rzetelna, która porusza problemy tego obozu i mówi jak traktowani byli wszyscy więźniowie.

Polska polityka historyczna w Auschwitz

Kurator zaznaczyła, że aby taki przekaz był możliwy potrzebni są przewodnicy, którzy mają licencję państwa polskiego. Barbara Nowak chciałby również, aby licencjonowani przewodnicy byli sprawdzani pod kątem tego, jak wykonują swoje zadanie i czy dają gwarancję funkcjonowania w ich przekazie "polskiej polityki historycznej". - Nie wiem z jakiego powodu opozycja twierdzi, że my Polacy nie mamy prawa do polityki historycznej. Otóż mamy i z tego rezygnować nie możemy, to jest nasze być albo nie być - stwierdziła.

Państwo sobie poszukacie w internecie

Kiedy dziennikarze próbowali dopytać, jakie konkretnie zarzuty ma do przewodników obecnie oprowadzających po Auschwitz i mających licencję Muzeum stwierdziła, że nic nikomu nie zarzuca. - Mówię tylko o moim oczekiwaniu - dodała. - W każdym muzeum, a szczególnie w takim, musi być wyjątkowa dbałość o to, żeby przekaz był rzetelny i o to się dopominam.

Próbowaliśmy się dowiedzieć, czy spotkała się z przypadkami nierzetelnego informowania turystów odwiedzających Muzeum Auschwitz. - Proszę mnie o to nie wypytywać - wypaliła Nowak. - Mówię o swoich oczekiwaniach, które mam prawo artykułować. Państwo sobie poszukacie w internecie. Tam funkcjonuje informacja, że przekaz nie jest rzetelny.

Kurator nie podała jednak żadnych konkretów.

Prywatnie czy jako kurator?

Dodała natomiast, że jako małopolski kurator oświaty ma "obowiązek zadbać o przekaz w miejscach, które jej w jakiś sposób podlegają". Ta wypowiedź stoi jednak w sprzeczności z informacją przekazaną przez minister Annę Zalewską, która kilka dni temu poproszona o skomentowanie wypowiedzi Barbary Nowak, stwierdziła, że wyrażona na Twitterze opinia małopolskiej kurator nie jest stanowiskiem MEN, a jej „prywatną opinią na prywatnym koncie w mediach społecznościowych”.

Nie mam z tym nic wspólnego

Dziś odnosząc się do zarzutu, że powodem ataku na włoskiego przewodnika był jej internetowy wpis, Barbara Nowak zaznaczyła, że potępia ten akt agresji. - Jednak nie rozumiem łączenia tego faktu z moimi wypowiedziami, ja z tym nie mam nic wspólnego, nigdy w życiu nie nawoływałam do nienawiści, uprzejmie proszę nie robić takich zbitek, bo one nie mają sensu.

Prawda męża małopolskiej kurator

Dziś dziennikarze chcieli poznać również opinię małopolskiej kurator oświaty na temat słów jej męża Ryszarda Nowaka, dyrektora XII LO w Krakowie, który pod koniec lutego na swoim FB napisał: “Młodzi Żydzi powinni się wreszcie dowiedzieć gdzie są nasze polskie niezabliźnione rany. Polskiego wielkiego bohatera gen. Augusta Emila Fieldorfa, ps. „Nil” sądzili na śmierć przez powieszenie, nie przez rozstrzelanie, jak nakazuje status oficera następujący sędziowie: prokurator wojskowy Helena Wolińska-Brus, polska działaczka komunistyczna pochodzenia żydowskiego, Beniamin Wajsblech prokurator pochodzenia żydowskiego, Paulina Kern sędzina pochodzenia żydowskiego, Maria Gurowska vel Sand sędzina pochodzenia żydowskiego, adwokat Emil Merz pochodzenia żydowskiego, Gustaw Auscaler polski adwokat pochodzenia żydowskiego i Igor Andrejew. Drodzy moi Żydzi, co to się w polskich sądach po "waszym" Holocauście działo, że w nich zasiadali prawie sami Żydzi. Wszystkich Polaków Niemcy wymordowali? Taka drobna zagadka. Taka nasza polska wrażliwość. Będziemy się do waszych zatwardziałych sumień dobijać. Puk! Puk!”.

- To co napisał mój mąż w stu procentach jest prawdą, proszę sobie sprawdzić. Oboje jesteśmy historykami i proszę nas z tej strony nie szarpać. Znamy historię Polski i jesteśmy świadomymi Polakami - zaznaczyła Nowak.

Pytana o to dlaczego wpis mimo to został usunięty przez Nowaka z FB odpowiedziała: - Nie mam pojęcia, ja w to nie wchodzę, widocznie zmartwił się tym, że atakujecie mnie za to.

Zamknij

Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych.
Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia.
Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki.