Kandydaci do krakowskich liceów i techników nadal będą mogli składać podania do nieograniczonej liczby szkół. taką decyzję podjęli radni. To jednak wcale nie oznacza, że będzie im łatwiej dostać się do wymarzonej szkoły.
Podpisana w styczniu tego roku przez prezydenta Andrzeja Dudę ustawa wprowadzająca nowe prawo oświatowe zakłada, że wniosek o przyjęcie do publicznej szkoły może być złożony do nie więcej niż trzech placówek, chyba że organ prowadzący szkołę dopuści możliwość składania podań do więcej niż trzech szkół. Z takiej możliwości skorzystał Kraków, a radni na ostatniej sesji przyjęli uchwałę zakładającą, że kandydaci do miejskich szkół mogą składać podania do dowolnej liczby liceów i techników.
– Ma to na celu zwiększenie szans na korzystny wynik postępowania rekrutacyjnego. Zniesienie ograniczenia liczby składanych wniosków przyczyni się do większej swobody w wyborze szkół i zmniejszy ryzyko, iż kandydat nie zostanie przyjęty do żadnej – uzasadniała Anna Korfel-Jasińska, dyrektor Wydziału Edukacji UMK.
To jednak wcale nie oznacza, że w tym roku kandydatom będzie łatwiej dostać się do wybranej szkoły. Wręcz przeciwnie. Wiceprezydent Krakowa Katarzyna Król wspólnie z małopolską kurator oświaty Barbarą Nowak zdecydowały bowiem o zmniejszeniu liczby klas pierwszych w niemal wszystkich krakowskich liceach oraz ograniczyły liczbę uczniów w klasach do 28 (wcześniej mogły liczyć nawet 40).
- Największe cięcia dotyczą najbardziej przepełnionych szkół, które dosłownie pękają w szwach. Dążymy do tego, by zaczęły one pracować na jedną zmianę w bardziej komfortowych dla ucznia warunkach - tłumaczy Barbara Nowak, małopolska kurator oświaty.
W konsekwencji z marzeniami o najlepszych krakowskich szkołach będzie musiało się pożegnać wielu uczniów. Dyrektorzy liceów próbowali ratować sytuację pisząc do urzędu miasta prośby o zwiększenie limitów. Urząd nie przychylił się jednak do ani jednej z tych próśb, argumentując decyzję porozumieniem zawartym z kuratorium. I tak niemal każde krakowskie liceum będzie mogło od września utworzyć mniej klas pierwszych niż pierwotnie planowało. I, II, VI i VIII LO straciły po dwie klasy; V LO jedną, a IV LO aż trzy.
Fot. wikipedia.pl, na zdjęciu V LO w Krakowie