Radna Małgorzata Jantos zapowiada przygotowanie uchwały w sprawie przekazania pieniędzy z budżetu miasta na leczenie w Krakowie dzieci poszkodowanych w wyniku działań wojennych w Syrii. Sopot zdecydował właśnie o przeznaczeniu na ten cel 150 tysięcy złotych.
Młodzi Syryjczycy przyjadą do Sopotu na podstawie wizy turystycznej. Trwa już wyrabianie paszportów i załatwianie niezbędnych procedur dla pierwszej dwójki: 11-letniej dziewczynki i 10-letniego chłopca. Oboje w trakcie bombardowania Aleppo stracili nogi. Zabezpieczone w budżecie pieniądze pozwolą na ich sprowadzenie do Polski, zapewnienie noclegu, wyżywienia i opieki medycznej.
O sprowadzenie dzieci na leczenie do naszego kraju zabiega Polska Misja Medyczna. Z prośbą o przyjęcie pięciorga maluchów działaczki organizacji zwróciły się również do władz Krakowa.
Radni już w połowie lutego jednogłośnie przyjęli uchwałę zobowiązującą do tego prezydenta miasta. W odpowiedzi prezydent Jacek Majchrowski stwierdził, że nie ma prawnych możliwości zaproszenia oraz sfinansowania leczenia dzieci. Zdaniem prezydenta, miasto nie ma możliwości zapraszania innych osób z zewnątrz poza repatriantami. Jednocześnie Jacek Majchrowski przyznaje, że dwa krakowskie szpitale wstępnie wyraziły zgodę na leczenie dzieci, ale problemem jest jego sfinansowanie, bo – jak podkreślił prezydent w rozmowie z news.krakow.pl – nie sądzi, aby mieszkańcy Krakowa chcieli coś dać na ten cel.
Sugerował, aby Polska Misja Medyczna przeprowadziła zbiórkę pieniędzy, co pokazałoby jakie jest „rzeczywiste poparcie dla tej inicjatywy.
Prezydent przyznał też, że nie chodzi jedynie o pieniądze, bo problemów jest znacznie więcej: „dzieci muszą być zaszczepione, przyjadą tu z opiekunami, którzy muszą z czegoś żyć i gdzieś mieszkać. Trzeba też zapewnić tłumacza” – wyliczał i przypomniał, że pierwszy ruch w tej sprawie należy do rządu, bo dzieciom i opiekunom trzeba wydać wizy na wjazd do Polski.
Sopot poradził sobie z tymi przeszkodami, co więcej tamtejsi radni przegłosowali właśnie uchwałę zakładającą przekazanie na ten cel 150 tys. złotych. Pieniądze trafią na konto Spółdzielni Socjalnej „Kooperacja”, która ma koordynować akcję.
- Skoro niewielki Sopot stać na to, by pomóc tym dzieciom, to Kraków tym bardziej powinien przekazać na to środki budżetowe – mówi radna Małgorzata Jantos (Nowoczesna) i zapowiada złożenie w najbliższym czasie stosownego projektu uchwały w tej sprawie.
Radna przyznaje, że zachęciła ją do tego dzisiejsza wypowiedź wojewody Józefa Pilcha, który w wywiadzie dla Radia Kraków podkreśli: - Samorząd może przeznaczać środki na leczenie dzieci z Aleppo. Jeśli Kraków podejmie taką uchwałę, to dlaczego miałbym ją blokować? Podpiszę się obiema rękami pod taką uchwałą.
Podczas dzisiejszej sesji radna Anna Szybist (PO) zaapelowała do wszystkich klubów, by w spokoju zastanowiły się nad możliwością dokonania takiego przesunięcia środków w tegorocznym budżecie. - W sprawie przyjęcia dzieci moglibyśmy skopiować rozwiązania, które wypracował już Sopot - stwierdziła radna Szybist.