PILNE

Były radny i wiceprezes WFOŚ na szefa ZIKiT. Kto jeszcze?

27 kwietnia 2017 Miasto
Autor:  ANKO, m.s

Jedna kobieta i pięciu mężczyzn powalczy jutro o fotel dyrektora krakowskiego ZIKiT. Znamy nazwiska kandydatów.

Do ogłoszonego w połowie kwietnia konkursu na stanowisko dyrektora Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu zgłosiło się siedmioro kandydatów. Jeden nie spełnił wymogów formalnych. Ostatecznie w jutrzejszym teście kwalifikacyjnym wezmą udział: Agnieszka Bachusz, Leszek Grudziński, Józef Kała, Wiesław Kuldanek, Andrzej Mikołajewski oraz Paweł Ścigalski.

Jeden z kandydatów na nowego szefa ZIKiT - Józef Kała, który od 2011 roku jest wiceprezesem Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Krakowie w rozmowie z nami zaznacza, że choć złożył dokumenty, to jeszcze nie podjął ostatecznej decyzji czy w konkursie rzeczywiście wystartuje. Kała nie kryje, że jego zgłoszenie jest podyktowane zmianami, jakie czekają wkrótce WFOŚiGW. Na podpis prezydenta czeka ustawa prawo o ochronie środowiska, która zakłada zmianę zasad wyboru władz wojewódzkich funduszy oraz ich składu. W praktyce doprowadzi to do przejęcia kontroli nad wojewódzkimi funduszami przez administrację rządową i wygaśnięcia kadencji dotychczasowych rad nadzorczych i zarządów.

Józef Kała jest absolwentem AGH, członkiem PSL, trzykrotnie startował w wyborach do Sejmu i dwukrotnie do Parlamentu Europejskiego.

Z kolei Paweł Ścigalski to były radny Krakowa, a wcześniej radny dzielnicowy z Prądnika Białego. Do rady miasta startował w 2010 roku z list PO, cztery lata później opuścił jednak partię, a w ostatnich wyborach samorządowych próbował bezskutecznie dostać się do rady miasta z list prezydenta Jacka Majchrowskiego. Ścigalski jest absolwentem kierunku europeistyka i cywilizacja śródziemnomorska na UJ. Ukończył również studia podyplomowe w zakresie nowoczesnych technologii stosowanych w turystyce.

Od kandydatów na szefa ZIKiT oczekuje się wykształcenia wyższego najlepiej prawniczego, technicznego lub z zakresu zarządzania, oraz minimum 10-letniego stażu pracy, w tym co najmniej 5-letniego na stanowiskach kierowniczych w jednostkach administracji publicznej lub spółkach z udziałem gminy lub skarbu państwa. W czasie postępowania konkursowego pod uwagę ma być brana również odporność kandydata na stres, umiejętność delegowania obowiązków czy zdolności negocjacyjne. Test predyspozycji zaplanowano na jutro.

Nowy dyrektor ZIKiT otrzyma 8,5 tys. zł pensji zasadniczej (brutto) plus dodatek funkcyjny w wysokości 2,5 tys. zł. Może też liczyć na inne specjalne dodatki, czy nagrody półroczne oraz trzynastą pensję.

Poprzedni konkurs na stanowisko dyrektora ZIKiT, dwa lata temu wygrał Jan Tajster, szerzej znany wówczas jako Jan T., na którym ciążyło kilkanaście zarzutów prokuratorskich. Tajstera bronił prezydent Jacek Majchrowski powołując się na zasadę domniemania niewinności. Po kilku dniach i medialnej burzy odwołał go jednak ze stanowiska. Wówczas to miejsce zajął Marcin Korusiewicz, będący wówczas jednym z wicedyrektorów ZIKiT. Teraz przechodzi on do spółki Trasa Łagiewnicka stąd wakat na stanowisku szefa ZIKiT. 

Zamknij

Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych.
Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia.
Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki.