PILNE

Cały wiek musiał minąć, by Kraków uhonorował wielkiego prezydenta

16 lutego 2018 Miasto
Autor:  m.s.

Prezydent Juliusz Leo stoi oparty o blat biurka i pochyla się nad mapą Krakowa. Rzeźba montowana jest na skwerze u zbiegu ul. Józefińskiej i Nadwiślańskiej, obok kładki Bernatka. Uroczyste odsłonięcie pomnika zaplanowane jest na wtorek ( 20 lutego), na dzień przed setną rocznicę śmierci prezydenta Lea.

Projekt pomnika został wybrany w konkursie rzeźbiarsko-architektonicznym, w którym uczestniczyło siedmiu artystów rzeźbiarzy.  Spośród prac jury  najbardziej spodobała się koncepcja dr hab. Karola Badyny, profesora Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. Miała najlepiej zachowane proporcje w odniesieniu do otoczenia.

- Projektując ten pomnik próbowałem powiązać tradycję z nowoczesnością - mówi dziennikarzom prof. Karol Badyna.

 Juliusz Leo był prawnikiem, ekonomista, politykiem i profesorem Uniwersytetu Jagiellońskiego. W lipcu 1904 roku został prezydentem Krakowa i urząd ten sprawował aż do śmierci. W tym czasie urzędowania doprowadził do wykupienia od władz austriackich wzgórza wawelskiego. Dzięki jego działaniom uregulowano Wisłę i przesunięto koryto Rudawy, aby zabezpieczyć miasto przed powodziami. Najważniejszym dziełem Juliusza Leo było zrealizowanie wizji „Wielkiego Krakowa” poprzez włączenie w jego granice administracyjne kilkunastu gmin podkrakowskich i przyłączenie miasta Podgórza.

Za czasów prezydentury Juliusza Lea Kraków przestał dusić się w ciasnych średniowiecznych murach – obszar miasta powiększył się ośmiokrotnie i zyskało ono nowe perspektywy rozwoju.  Juliusz Leo zmarł 21 lutego 1918 roku. 

fot. krakow.pl

Zamknij

Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych.
Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia.
Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki.