Innowacyjny zabieg w Szpitalu Specjalistycznym im. Stefana Żeromskiego. Lekarze wydłużyli pacjentce kość przy pomocy pola magnetycznego.
U pacjentki przed zabiegiem jedna kończyna była krótsza od drugiej aż o 14 centymetrów. Specjalnego metalowego gwoździa, który w trakcie zabiegu miał być włożony do środka kości, chirurdzy z "Żeromskiego" szukali kilka miesięcy! Ze względu na wrodzoną łamliwość kości kobiety, pręt musiał być wyjątkowo cienki. Ostatecznie urządzenie sprowadzono z USA, szpitalowi udało się uzyskać zgodę na jego zakup w małopolskim oddziale NFZ.
Nowoczesna technologia jest oparta na metalowym gwoździu. W pręcie znajduje się specjalny system sterowany elektromagnetycznie. Gwóźdź przy pomocy sygnałów elektromagnetycznych powiększa się i stopniowo wydłuża kość, w której jest osadzony.
Wydłużanie kości jest dość skomplikowanym procesem, pacjentka musi pozostawać cały czas pod kontrolą chirurgów. - Monitorujemy jak "adaptują się" stawy: kolanowy i biodrowy; czy właściwie rozciągają się naczynia, nerwy, mięśnie. Na razie jesteśmy zadowoleni z efektu - mówi prof. dr hab. Julian Dutka, szef Chirurgii Ortopedyczno-Urazowej w "Żeromskim".
Źródło: materiały prasowe