Chodź na pole z wodopojką. Do Krakowa może trafić 100 tys. zł

Dwa krakowskie projekty walczą o granty w programie LECHSTARTER. Pierwszy zakłada remont podwórka przy ul. Filareckiej, drugi stworzenie sieci miejskich wodopojów dla zwierząt.

Producent piwa chce oddać milion złotych na realizację projektów zmieniających oblicze polskich miast. W zależności od kategorii do wygrania jest 50 tys. lub 100 tys. zł. W dwóch poprzednich edycjach programu rozdano 2 mln zł, za które udało się zrealizować 40 projektów. O tym, kto otrzyma pieniądze decydują internauci podczas głosowania, które potrwa do 17 maja (o tym, jak oddać głos przeczytacie TUTAJ).

Wśród zgłoszonych projektów znalazły się dwie krakowskie inicjatywy (obie walczą w kategorii Akademia Grantów o 50 tys. zł).

Pierwsza z nich, o nazwie „Chodź na pole” zakłada remont zaniedbanego podwórka przy ul. Filareckiej.

- Dzięki konsultacjom z mieszkańcami stworzyliśmy projekt, którego centralnym punktem jest duży, drewniany taras, na którym można zorganizować piknik, postawić hamak, czy też po prostu siedzieć lub leżeć - tłumaczą autorzy projektu.

Na środku podestu planują ustawić ławę, a w części gospodarczej ma znaleźć się pergola, która zasłoni kosze na śmieci. Przy ścianie otaczającej podwórko powstanie też system do wieszania prania, na którym bardzo zależy mieszkańcom kamienicy. Otynkowane na biało ściany będą mogą służyć jako ekran dla rzutnika podczas wieczornego seansu z sąsiadami.

„Chodź na pole” to pierwszy tego typu projekt w Krakowie, który ma pokazać mieszkańcom, że można samemu zmieniać oblicze miasta na lepsze, a dodatkowo zachęcić władze Krakowa do stworzenia krakowskiego „Placu na glanc” na wzór realizowanego w Katowicach projektu, w ramach którego miasto w drodze konkursu wybiera podwórko do rewitalizacji.

Więcej na temat inicjatywy "Chodź na pole"

Autorzy drugiego krakowskiego pomysłu o nazwie “Miejska Wodopojka” chcieliby, aby nasze miasto było przyjazne również dla czworonogów.

- Zbliża się lato, które w miastach doskwiera najbardziej, a szczególnie zwierzętom - zaznaczają autorzy projektu.

Chcą oni stworzyć innowacyjne wodopoje, które zapewnią nie tylko wodę, cień i bezpieczeństwo, ale i upiększą miasto. Jak?

- Oprócz miski oraz nieskomplikowanego systemu jej napełniania, w wodopojce znajdzie się także roślina. Jest to projekt miejskiej donicy, która zapewni cień i ugasi pragnienie - tłumaczą pomysłodawcy.

Ich zdaniem wodopojki w pierwszej kolejności powinny pojawić się na wielkich betonowych przestrzeniach bez dostępu do wody, czyli na Rynku Głównym, w okolicach Galerii Krakowskiej i Dworca Głównego, na Placu Bohaterów Getta, Kazimierzu, ale także na Plantach i Błoniach.

Opis tego projektu można znaleźć TUTAJ

Obecnie dwa krakowskie projekty zgromadziły niewiele ponad 100 głosów, ale konkurs trwa do 17 maja.

Na razie w kategorii, w której startują krakowianie prowadzi Supraśl z projektem “Kultura poszła w las” (2644 głosy), na drugim miejscu są Siedlce (2451 głosów), a na trzecim Świebodzin (1462 głosy).