Radny Łukasz Sęk w swojej ostatniej interpelacji pyta co dalej z toaletą dla niepełnosprawnych w Sukiennicach. Podaje też pod rozwagę ciekawy pomysł - o oznaczaniu na przystankach kursów tramwajów niskopodłogowych.
Radny Łukasz Sęk interpelował w sprawie toalet dla osób niepełnosprawnych. Interweniowali u niego mieszkańcy, którzy zgłosili znaczny problem z możliwością skorzystania z toalet w centrum miasta przez osoby niepełnosprawne. Toaleta w Sukiennicach kilkanaście lat temu posiadała jedną kabinę umieszczoną na poziomie płyty Rynku i osoby niepełnosprawne mogły z niej korzystać. Po remoncie wszystkie toalety zlokalizowano w podziemiu. Zamontowano co prawda na schodach windę dla wózków, jednak korzystanie z niej jest bardzo czasochłonne i generuje sporo problemów. Radny opisuje też sytuację sprzed kilku dni, kiedy winda podczas wyjeżdżania z osobą na wózku się zepsuła. Cała sytuacja spotkała się niestety z agresją osób oczekujących w kolejce w stronę osoby niepełnosprawnej i jej opiekunki za to, że "zablokowali" wejście do toalety. Radny zwrócił się o informację dlaczego kabina w Sukiennicach na poziomie zero została zlikwidowana i przenalizowanie możliwości jej przywrócenia z dostosowaniem do potrzeb osób niepełnosprawnych.
W swojej drugiej interpelacji radny Sęk pyta, jakie rodzaje pojazdów obsługują poszczególne linie tramwajowe oraz czy możliwe jest umieszczenie na papierowych i internetowych rozkładach jazdy oznaczeń, które kursy będą wykonywane przez pojazdy niskopodłogowe. Jak tłumaczy radny, obecnie w Krakowie jeździ już sporo tramwajów z niską podłogą, jednak ciągle są linie i obszary gdzie nie ma takich pojazdów albo są tylko na niektórych kursach. Taka sytuacja rodzi często problemy dla mieszkańców, którzy podróżują z osobą niepełnosprawną lub z wózkiem i nie wiedzą czy będą mogli swobodnie wsiąść do tramwaju.
Fot. Pixabay