Senator Stanisław Kogut (PiS) usłyszy zarzuty popełnienia trzech przestępstw o charakterze korupcyjnym. Jest to możliwe, bowiem parlamentarzysta zrzekł się już immunitetu.
- Senator Stanisław Kogut złożył na moje ręce oświadczenie o zrzeczeniu się immunitetu senatorskiego - poinformował dziś Stanisław Karczewski, marszałek Senatu.
Ta decyzja przyspieszy prokuraturze możliwość postawienia zarzutów parlamentarzyście.
Czynności operacyjne dotyczącej senatora i pięciu innych podejrzanych osób trwały blisko dwa lata. Zebrany materiał dowodowy m.in. w postaci podsłuchów i zeznań świadków zobligował prokuraturę do wszczęcia śledztwa.
- Prokuratura ustaliła, że uzasadnia on skierowanie do marszałka Senatu wniosku o wyrażenie zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej oraz na zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie senatora RP Stanisława Koguta - informuje biuro prasowe Prokuratury Krajowej.
Senator Kogut ma usłyszeć trzy zarzuty. W pierwszym przypadku co najmniej od 17 sierpnia 2016 roku do stycznia 2017 roku miał wywierać wpływ na wydanie decyzji o umorzeniu postępowania administracyjnego dotyczącego wpisania do rejestru zabytków budynku dawnego hotelu Cracovia i kina Kijów w Krakowie. W zamian za to senator miał przyjąć obietnicę udzielenia mu korzyści majątkowej w kwocie 1 miliona złotych. Połowa tych pieniędzy została przyjęta w formie darowizny wpłaconej na rzecz Fundacji Pomocy Osobom Niepełnosprawnym, w której senator pełnił funkcję prezesa zarządu.
Drugi zarzut dotyczy przyjęcia przez senatora korzyści majątkowej o wartości co najmniej 170 tysięcy złotych. Według prokuratury, pieniądze zostały wręczone w zamian za wywarcie wpływu na prezesa i członków zarządu PKP S.A. w zakresie podjęcia decyzji dotyczącej jednej z umów zawartych pomiędzy PKP, a innym podmiotem gospodarczym. Na mocy tej umowy krakowska firma miała otrzymać 4 miliony 400 tysiące złotych jako udział w kosztach prowadzonej inwestycji rozbudowy dworca autobusowego w Krakowie.
Senator miał się także podjąć pośrednictwa przy załatwianiu sprawy penitencjarnej skazanego za kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą. Powołując się na wpływy w Areszcie Śledczym w Krakowie, senator miał pośredniczyć w zamianie sposobu odbywania kary przez skazanego na lżejszy system półotwarty w zamian za korzyść majątkową o wartości co najmniej 24 tysięcy złotych w postaci wyposażenia oświetlenia obiektów sportowych należących do Fundacji Pomocy Osobom Niepełnosprawnym. Komisja penitencjarna Aresztu Śledczego w Krakowie 28 kwietnia 2016 roku faktycznie podjęła decyzję o skierowaniu skazanego do odbywania kary w półotwartym zakładzie karnym.