PILNE

Coraz więcej osób płaci podatki w Krakowie, ale na nagrodę nadal nie mogą liczyć

19 października 2017 Miasto
Autor:  Anna Kolet-Iciek

W Krakowie przybywa podatników. W tym roku zostawili w kasie miasta o ponad 47 mln zł więcej niż jeszcze rok temu. Zdaniem szefa rady miasta sukces byłby jeszcze większy gdyby Kraków nagradzał swoich podatników kartą mieszkańca.

Od kilku lat Kraków prowadzi kampanię zachęcającą do płacenia podatków w Krakowie. W tym roku akcja, na którą miasto wydało 300 tys. złotych, promowana była hasłem “Bądź bohaterem Krakowa - płać podatki w naszym mieście”. - Już wiadomo, że zakończyła się ona ogromnym sukcesem - cieszy się Bogusław Kośmider, przewodniczący rady miasta, który dziś przedstawił podsumowanie projektu.

Ponad 47 milionów więcej

Po zliczeniu zeznań podatkowych za 2016 rok okazało się, że w Krakowie mamy prawie 610 tys. podatników, czyli o ponad 21 tys. więcej niż rok wcześniej. To przekłada się na konkretne kwoty. Nowi podatnicy zostawili w kasie miasta 47,4 mln złotych.

Najwięcej "bohaterów" przybyło w Dębnikach, Łagiewnikach-Borku Fałęckim oraz Podgórzu, ubyło ich natomiast na Starym Mieście, Grzegórzkach i w Krowodrzy.

To nie koniec walki o pieniądze

Według szacunków, w Krakowie może mieszkać nawet 150 tys. osób, które nie odprowadzają tu podatków. Do tego dochodzi niemal 200 tys. osób, które wyprowadzają się poza granice Krakowa, ale nadal codziennie wjeżdżają do miasta, bo tu pracują lub przywożą dzieci do szkoły i korzystają z atrakcji miasta.  - To nasza wielka rezerwa podatkowa, dlatego w kolejnych latach również zamierzamy prowadzić podobne akcje - zapowiada przewodniczący Kośmider.

Inni też walczą i to nawet skuteczniej

Problem w tym, że w ślad za Krakowem idą gminy ościenne, które również zachęcają swoich mieszkańców do płacenia podatków, a ich sukcesy w tym temacie są bardziej spektakularne niż w Krakowie. Świetnym przykładem jest gmina Michałowice, która w ciągu 5 lat zwiększyła swoje wpływy z tytułu udziałów w podatku dochodowym od mieszkańców aż o 86 procent. W Świątnikach Górnych przyrost wpływów wyniósł 55 proc., w Mogilanach 54 proc, a w Liszkach 52 proc. W tym samym czasie Kraków odnotował 34-procentowy wzrost wpływów.

Zdaniem przewodniczącego rady miasta, do płacenia podatków w Krakowie mogłaby zachęcić Karta Mieszkańca. Program jest zapowiadany od kilku lat, miał ruszyć w tym roku, ale tak się nie stało.

Karta owiana tajemnicą

Dziś podczas konferencji prasowej Bogusław Kośmider poinformował, że miasto przygotowało już zarys programu, ale o szczegółach na razie nie może mówić, bo nie jest jeszcze dopracowany.

Tłumaczył też, że opóźnienia we wprowadzeniu karty związane są m.in. ze zmianą interpretacji przepisów. - Obecnie nie ma możliwości, by miasto wystąpiło do urzędu skarbowego z prośbą o udostępnienia danych na temat podatników, a to oznacza, że osoba, która chciałaby otrzymać kartę musiałaby osobiście przyjść do urzędu miasta i pokazać swój PIT. Takich osób w jednym czasie może być nawet kilkaset tysięcy, a ich obsłużenie wymaga dużych nakładów finansowych, związanych chociażby z zatrudnieniem nowych urzędników - wyjaśnia Kośmider.

Karta mieszkańca jest rodzajem karty lojalnościowej, której posiadacz może korzystać z przywilejów, np. zniżek na bilety MPK czy do miejskich instytucji kultury. Podobne karty mają już w swoich portfelach m.in. mieszkańcy Warszawy, Pruszkowa, Konstancina, Krosna, Sochaczewa, Grodziska Mazowieckiego, Oświęcimia, Malborka i wielu innych miejscowości. Dzięki niej, część z nich jeździ za darmo komunikacją miejską, a większość korzysta z systemu zniżek. 

Fot. pixabay.com

Zamknij

Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych.
Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia.
Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki.