PILNE

Czy w krakowskich szkołach zabraknie miejsc dla uczniów?

12 grudnia 2018 Miasto
Jakub Kot

Redaktor Naczelny

W 2019 roku w rekrutacji do szkół ponadpodstawowych wezmą udział ostatni absolwenci gimnazjów i pierwsi absolwenci ośmioletnich szkół podstawowych - tzw. podwójny rocznik. Czy dla wszystkich starczy miejsca? - W liceach jesteśmy w stanie zabezpieczyć 15 300 miejsc, a spodziewamy się, że do tych szkół kandydować będzie około 11 200 chętnych - zapewnia zastępca prezydenta Krakowa ds. edukacji i sportu Anna Korfel-Jasińska.

- Obecnie w klasach I szkół ponadpodstawowych uczy się 9,3 tys. uczniów. W przyszłym roku o przyjęcie do tych klas będzie się ubiegało 13 350 uczniów, w tym 7100 absolwentów szkół podstawowych i 6250 absolwentów gimnazjów. Spodziewamy się też, że w rekrutacji weźmie udział ponad 5 tys. uczniów spoza Krakowa. Łącznie więc miasto na potrzeby przyszłorocznej rekrutacji przygotowuje około 18 600 miejsc - wylicza wiceprezydent Anna Korfel-Jasińska. 

Statystyki z rekrutacji pokazują, że najpopularniejszym typem szkoły ponadpodstawowej jest liceum ogólnokształcące. Co roku 60% uczniów wybiera licea, 30% - technika, a 10% - szkoły zawodowe. Podwójny rocznik to zatem największe wyzwanie dla liceów. Biorąc pod uwagę preferencje uczniów oraz przyszłoroczną liczbę kandydatów, w krakowskich liceach ogólnokształcących, łącznie samorządowych i niesamorządowych, potrzebnych będzie około 11 200 miejsc (60% całej oferty).

- Miejsc w liceach nie zabraknie - zapewnia wiceprezydent Anna Korfel-Jasińska. - Dotychczasowa oferta liceów co roku kształtowała się na poziomie około 5000-5500 miejsc w różnych latach. Ale szkoły te mają ogromny potencjał. Po pierwsze, z uwagi na spadek liczby uczniów w ciągu ostatnich 10 lat, w liceach powstało około 5200 miejsc, ponadto cztery niedawno powstałe z przekształcenia gimnazjów licea dysponują 500 miejscami. Mamy też 12 zespołów szkół ogólnokształcących, złożonych z gimnazjum i liceum, a ponieważ gimnazja są wygaszane, w tych budynkach powstaje potencjał około 3600 miejsc. Dodatkowo możemy zwiększyć limity uczniów w oddziałach, a to oznacza kolejne 1000 miejsc. Jeśli to wszystko zsumować, to jesteśmy w stanie zapewnić 15 300 miejsc w liceach, a spodziewamy się około 11 200 chętnych - informuje wiceprezydent Anna Korfel-Jasińska.

- Miejsc więc na pewno nie zabraknie, ale można się spodziewać, że grupa uczniów rozczarowanych wynikami rekrutacji będzie większa niż w tym roku. Nie zawsze jest tak, że uczeń dostaje się do wymarzonej szkoły, czasami zostaje przyjęty do szkoły drugiego lub trzeciego wyboru. Ale tak było też w poprzednich latach - tłumaczy wiceprezydent Krakowa.


Fot. Pixabay

Zamknij

Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych.
Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia.
Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki.