Wczoraj tłusty czwartek a dziś krakowska policja w całym mieście patroluje ulice w poszukiwaniu nietrzeźwych kierowców. Mundurowi zatrzymują samochody w zaskakujących miejscach. Na środku ulicy, przed przejściem dla pieszych, na osiedlowych uliczkach. Na odcinku miedzy osiedlem Widok, a ulicą Królowej Jadwigi, czyli niespełna dwóch kilometrów - dwa punkty kontrolne.
Czy zatem tłusty czwartek to święto pączka czy też może ów wyrób cukierniczy to tylko zakąska do spożywania bardziej szlachetnych trunków? Jedno jest pewne, każde święto w Polsce to okazja do spożycia. Policja wie o tym doskonale i zwiększa ilość kontroli kierowców po każdym z takich wyjątkowych dni.
JK