Zbliża się jubileusz 70-lecia powstania Nowej Huty. Z tej okazji radni i mieszkańcy prześcigają się w pomysłach na godne uczczenie święta dzielnicy.
Jako pierwszy wystartował radny PiS Tomasz Urynowicz. Już na początku kwietnia wysłał interpelację do prezydenta Jacka Majchrowskiego z apelem o rozpoczęcie poważnej debaty nad przyszłością dzielnicy i zainicjowanie projektów podnoszących komfort życia mieszkańców i stymulujących rozwój dzielnicy.
Radny przekonuje, że wkrótce Nowa Huta z peryferyjnej dzielnicy stanie się dzielnicą śródmiejską, między innymi dzięki projektowi Nowa Huta Przyszłości. “Czas zmienić myślenie władz miasta o dzielnicy, stworzyć jej warunki do rozwoju i przestać marnować potencjał tej części Krakowa, tkwiący przede wszystkim w kreatywnych i pełnych inicjatyw mieszkańcach” - pisze radny Urynowicz.
Apeluje przy tym, by 70-lecie było nowym otwarciem dla Nowej Huty. Konkretów jednak brak.
Te pojawiły się dziś na sesji rady miasta. Przewodniczący Dzielnicy XVIII Stanisław Moryc wystąpił z projektem uchwały, który ma sprawić, że nowohucka aleja Róż znów ożyje i rozkwitnie - jak na to wskazuje jej nazwa - różami.
Radni Dzielnicy XVIII chcą, by prezydent przeprowadził jeszcze w tym roku konkurs na przygotowanie i zrealizowanie projektu rewitalizacji al. Róż, która według zamysłu projektodawców uchwały ma stać się nowym nowohuckim podwórkiem. Koszt rewitalizacji alei szacuje się na ok. 2 mln zł.
- Plan jest taki, by to miejsce znów ożyło, by stało się przestrzenią spotkań mieszkańców - zaznaczał podczas dzisiejszej sesji przewodniczący Moryc.
Adam Grelecki z PiS zarzucił mu jednak, że przez ostatnie 8 lat, kiedy sprawował funkcję przewodniczącego dzielnicy na al. Róż niewiele się działo. - Musiałem się wstydzić przed zagranicznymi gośćmi, że aleja porasta pokrzywami. Gdzie pan był przez ostatnie lata? Dlaczego teraz przed wyborami chce pan zmieniać to miejsce? - dopytywał Grelecki.
- Nie pierwszy raz rada dzielnicy apeluje o to, by aleja Róż została odnowiona - ripostował Moryc.
Sprawy w swoje ręce postanowili wziąć również mieszkańcy. Wśród projektów zgłoszonych do tegorocznego budżetu obywatelskiego znalazł się pomysł zrobienia 70 dobrych uczynków z okazji 70-lecia Nowej Huty.
Pomysłodawcy proponują odnowienie 10 skwerów i zorganizowanie na nich pikników sąsiedzkich; ustawienie 20 stojaków rowerowych; zamalowanie bazgrołów na 20 ścianach i posadzenie w 20 miejscach nowych drzew i krzewów.
- Takie miejsca miałyby zostać oznakowane jako zrealizowane na 70-lecie Nowej Huty pozostawiając trwały ślad po jubileuszu, a dzięki piknikom na odnowionych skwerach będzie także możliwość integracji mieszkańców i włączenia ich w obchody - zaznaczają pomysłodawcy projektu.
Projekt zakłada, że to mieszkańcy będą wskazywać miejsca realizacji konkretnych projektów z podziałem na pięć nowohuckich dzielnic. W każdej zrealizowana miałaby być 1/5 zadań czyli po 2 skwery, 4 stojaki, 4 odmalowania i 4 nasadzenia. Koszt realizacji projektu został oszacowany na 200 tys. złotych.
Jubileusz 70-lecia Nowej Huty przypada na 2019 rok.
Fot. wikipedia.org.pl