Najwyższa emerytura w Małopolsce to kilkanaście tysięcy złotych. Najniższa zaś kilkadziesiąt groszy.
Oddziały ZUS w naszym województwie wypłacają emerytury prawie 500 tys. osób. Małopolski emeryt otrzymuje co miesiąc z ZUS średnio 2,2 tys. złotych (dane z grudnia 2018 roku).
Najwyższą emeryturę w regionie wypłaca sądecki ZUS. Ponad 15,5 tys. zł otrzymuje mężczyzna, który skorzystał ze świadczenia po ukończeniu 80 roku życia i przepracował 57 lat. Nie jest to najwyższa wypłata w Polsce. Są emeryci, którzy wypracowali świadczenie w wysokości przekraczającej 20 tys. złotych. Emerytka z kujawsko-pomorskiego otrzymuje od ZUS ponad 22 tys. zł, podobnie jak emeryt z Lublina. Łączy ich to, że obydwoje przepracowali 61 lat i przeszli na emeryturę dopiero po skończeniu 80 lat.
Jak wynika z danych ZUS, tak wysokie świadczenia otrzymują osoby, które mają długi staż pracy a na emeryturę zdecydowały się przejść wiele lat po osiągnięciu powszechnego wieku emerytalnego. Na wysokość emerytury składa się bowiem kapitał wypracowany podczas aktywności zawodowej i przewidywana długość życia po przejściu na emeryturę. Czyli im dłużej pracujemy, tym więcej składek zgromadzimy. Jednocześnie opóźniając przejście na emeryturę skracamy przewidywany czas jej wypłaty, dlatego świadczenie zdecydowanie wzrasta.
Z drugiej strony z roku na rok rośnie liczba emerytur kilkugroszowych. To konsekwencja wprowadzenia od 1999 r. reformy emerytalnej. W systemie zdefiniowanej składki, wpłata zaledwie jednej składki do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych pozwala otrzymać świadczenie emerytalne. Jego wysokość będzie jednak proporcjonalna do naszego wkładu do systemu.
Najniższe świadczenie w naszym województwie wynosi 23 grosze. Otrzymuje je kobieta, która przepracowała tylko 5 dni. Natomiast najniższa emerytura w Polsce wypłacana jest kobiecie z województwa zachodniopomorskiego, która otrzymuje 4 grosze. Staż zawodowy tej osoby był niewiele dłuższy niż miesiąc.
Fot. Pixabay
Źródło: ZUS