Jest szansa, że jeszcze wiosną tego roku w Krakowie powstanie pierwsza zielona ściana z mchu pochłaniającego zanieczyszczenia powietrza? Twórcy Smogathonu szukają firmy, która zechce zasponsorować mieszkańcom takie rozwiązanie, w zamian otrzymując możliwość zareklamowania się na całkiem nowym i oryginalnym nośniku.
Konstrukcja wypełniona mchem pochłaniającym smog została uznana za najlepsze rozwiązanie ubiegłorocznego Smogathonu, czyli imprezy, której celem jest znalezienie technologicznego rozwiązania problemu smogu.
Berlińska firma Green City Solutions, która wówczas wygrała, tworzy CityTree - wolnostojące konstrukcje wypełnione specjalnym mchem. To rozwiązanie już teraz wykorzystywane jest w 11 miastach na całym świecie. Jedna instalacja ma taką moc w pochłanianiu smogu i tworzeniu tlenu jak 275 drzew, redukując przy tym 30 proc. pyłów i dwutlenku azotu z powietrza.
Zasięg działania ściany wynosi 50 metrów, instalacja zasilana jest za pomocą paneli słonecznych, posiada własny zbiornik wody i system podlewania, a więc nie wymaga specjalnej uwagi.
Partnerami ubiegłorocznego Smogathonu był m.in. Urząd Marszałkowski Województwa Małopolskiego, Miasto Kraków oraz kilka firm prywatnych. Jedna z nich zaproponowała, że pokryje koszty ustawienia zielonej ściany w jednym z polskich miast. Pod uwagę brany jest Kraków oraz Warszawa.
– Cały czas prowadzimy jednak rozmowy na ten temat i usiłujemy zachęcić firmę, by zasponsorowała CityTree w obu tych miastach – mówi Maciej Ryś, twórca i pomysłodawca Smogathonu. – Niezależnie od tego poszukujemy innych firm chętnych do włączenia się w projekt. Chcielibyśmy, aby pierwsza taka konstrukcja powstała już wiosną tego roku.
Ustawienie jednej takiej ściany kosztuje od 100 do 120 tys. złotych. W zamian jednak sponsor otrzymuje możliwość zareklamowania swojej działalności na zupełnie nowym i oryginalnym nośniku (posadzony mech można nawet uformować w logo firmy).
– Ważne jest też to, że taka ściana służyć będzie nie tylko w sezonie zimowym, gdy mamy największy problem ze smogiem, ale również latem, kiedy będzie przyjemnie schładzać przebywających w pobliżu ludzi – zaznacza Maciej Ryś.
Wspólnie z przedstawicielami miasta została już nawet wybrana lokalizacja dla pierwszej takiej konstrukcji w Krakowie. Miałaby ona stanąć w okolicach Ronda Mogilskiego lub Hotelu Cracovia.
Zdaniem radnego Aleksandra Miszalskiego (PO), zielona ściana z mchu to pomysł godny rozważenia. - Takie tablice funkcjonują już na terenie Paryża czy Oslo, więc myślę, że sprawdzą się również w Krakowie nie tylko w walce ze smogiem, ale również negatywnymi skutkami ustawy dotyczącej wycinki drzew, jaką właśnie zafundował nam PiS – tłumaczy radny.
Wysłał już w tej sprawie interpelację do prezydenta. W odpowiedzi usłyszał, że walka o jakość powietrza jest jednym z priorytetów władz miasta, a projekt CityTree zostanie szczegółowo przeanalizowany pod kątem zastosowania na terenie Krakowa.