PILNE

Gibała: Startujemy bo zależy nam na Krakowie

24 wrzesnia 2018 Miasto
Autor:  Jakub Kot

W minioną niedzielę miała miejsce konwencja wyborcza Łukasza Gibały, niezależnego kandydata na prezydenta Krakowa. Wydarzenie zgromadziło członków i sympatyków komitetu "Kraków dla mieszkańców", aktywistów miejskich oraz kandydatów na radnych. 

- Na tej sali jest wiele wspaniałych, absolutnie niezwykłych osób - mówił Łukasz Gibała. - Mamy człowieka tak pozytywnie zakręconego na punkcie ekologii, że nocami przenosi żaby z jednej strony ulicy na drugą [Mariusz Waszkiewicz]. Mamy kobietę, która porusza się o kulach, ale gdy była taka potrzeba, stanęła naprzeciw betoniarki, by bronić zabytkowego nowohuckiego osiedla przed zalewem betonu [Amelia Juszczak-Michalska]. Mamy byłego dyrektora szkoły, który był tak świetnym dyrektorem, że kiedy urzędnicy Majchrowskiego go odwołali, rodzice protestowali przed magistratem, a dzieciaki odwołały doroczne przedstawienie [Artur Ławrowski]. Mamy osobę, która regularnie z innymi wolontariuszami znosi cztery piętra w dół osobę niepełnosprawną, by mogła też zażyć słońca [Alicja Szczepańska]. Co ich łączy? Każdy z nich słyszał wiele razy: to nie ma sensu, nie dasz rady, z systemem nie wygrasz. I żaden z nich się z tym nie zgodził. Ci ludzie nie godzą się na to, jak wygląda Kraków!- mówił kandydat na prezydenta Krakowa.

Przemawiali także kandydaci na radnych oraz członkowie Drużyny Ekspertów Gibały, czyli osoby, z którymi Łukasz Gibała zamierza współrządzić w razie wygranych wyborów. Kandydat na prezydenta odniósł się w swoim wystąpieniu do programu wyborczego Jacka Majchrowskiego. - Uderzyła mnie jedna rzecz. Ten program składa się z 3 rozdziałów. I tylko jeden z nich nosi tytuł "ludzie". "Ludzie" to dla Jacka Majchrowskiego 33%. W naszym programie ludzie to 100%. Bo właśnie ludzie są dla nas najważniejsi - komfort ich życia; radość, którą ma im dawać to, że mieszkają w tym mieście; ich praca, spotkania z rodziną i znajomymi; możliwość relaksu, odpoczynku. A tym, którzy chcą, żebyśmy byli tylko jednym z rozdziałów; tym, którzy cały czas mówią "nie da się", odpowiadamy: Wasz czas się skończył! - zapowiedział Gibała. Podczas konwencji prezentowane były także spoty wyborcze komitetu "Kraków dla Mieszkańców", a liderzy list przedstawili kandydatów do rady miasta ze swoich okręgów. Wydarzenie zostało zorganizowane w nietypowej scenerii - salę dawnej fabryki przy ul. Dolnych Młynów 10 zamieniono w mini-park. Oprócz prawdziwych drzew oraz roślin, wystrój tworzyła podłoga  wyłożona sztuczną trawą.

Łukasz Gibała odniósł się na koniec również do swoich głównych konkurentów w wyścigu o prezydencki fotel - Z jednej strony mamy młodą kobietę, która startuje, bo kazał jej prezes partii, a z drugiej starszego pana, który  startuje, bo prosili go o to koledzy, obawiający się utraty stanowisk. Za to my startujemy dlatego, że zależy nam na Krakowie. W przeciwieństwie do nich za nami nie stoi żaden układ ani żaden boss partyjny - podsumowuje Gibała.


Źródło: materiały prasowe 

Zamknij

Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych.
Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia.
Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki.