Wiele osób czeka na to, aż w Polsce wejdą w życie nowe przepisy dotyczące UTO, czyli urządzeń transportu osobistego. Dotyczy to przede wszystkim elektrycznych hulajnóg, które w ciągu ostatnich miesięcy zawojowały polskie miasta. Jak takie regulacje wyglądają w innych krajach? CityBee zebrało najważniejsze przepisy.
Według raportu Współdzielona Mobilność w Polsce przygotowanego przez stowarzyszenie Mobilne Miasto i portal SmartRide.pl w 9 polskich miastach jest już ponad 7200 e-hulajnóg, które można wynająć przez aplikacje mobilne. Prym wśród amatorów elektrycznych jednośladów zdecydowanie wiedzie stolica. Na ulicach Warszawy pojawiło się już 400 hulajnóg CityBee w charakterystycznym dla marki pomarańczowym kolorze. Kolejne 400 pojazdów zostanie niedługo udostępnionych. Oprócz CityBee jest jeszcze kilka innych firm, które razem oferują około 4500 takich pojazdów.
Urządzenia te mają wiele zalet - zajmują mało miejsca, są łatwo dostępne, proste w użyciu oraz bezemisyjne, czyli nie wydzielają spalin. Wraz z szybko rosnącą liczbą e-hulajnóg pojawiła się potrzeba prawnego uregulowania ich statusu. Polskie władze, ale i lokalni włodarze miast, po których poruszają się hulajnogi, zastanawiają się, jakie przepisy wprowadzić, żeby wszyscy uczestnicy ruchu drogowego byli zadowoleni i bezpieczni? W Europie do tej pory regulacje prawne dla UTO opracowały jedynie trzy kraje - Norwegia, Dania i Belgia. Hiszpania, Niemcy i Francja są z kolei na zaawansowanym etapie procesów legislacyjnych. Jakie przepisy obowiązują na świecie? Kilka przykładów poniżej.
- USA - hulajnogi elektryczne są dozwolone na drogach, które nie posiadają ścieżek rowerowych, o ile hulajnogi nie przekraczają prędkości 25 mil na godzinę. Jeżeli jedziesz prosto lub nie zamierzasz skręcać w lewo, musisz poruszać się zawsze blisko prawego krawężnika.
- Belgia - od 1 czerwca 2019 maksymalna prędkość hulajnóg to 25 km/h. Pojazdy poruszające się szybciej niż 6 km/h traktowane są jak rowery, obowiązuje je więc jazda po ścieżkach rowerowych lub ulicach, gdy ścieżki brak. Gdy prowadzący chce jechać po chodniku, nie może przekraczać 6 km/h.
- Hiszpania - w Madrycie e-hulajnogami można poruszać się wyłącznie po jezdniach, gdzie dozwolona prędkość nie przekracza 30 km/h. Jest to około 80 procent ulic.
- Niemcy - Hulajnogi elektryczne mają mieć limit prędkości 20 km/h, a minimalny wiek osoby prowadzącej hulajnogę to 14 lat. Po chodniku będzie można jeździć z prędkością nieprzekraczającą 12 km/h. Są nawet propozycje, by na chodnikach nie można było rozwijać prędkości wyższych niż 6 km/h. Wprowadzony został też obowiązek ubezpieczania hulajnóg, jak każdego innego pojazdu dopuszczonego do ruchu drogowego.
- Szwecja - Wprowadzono zapis, według którego hulajnogi z silnikiem o mocy do 250 watów mogą poruszać się w przestrzeni publicznej z ograniczeniem prędkości do 20 km/h.
- Niektóre kraje - tak jak Wielka Brytania - rozważają umożliwienie osobistym e-pojazdom poruszania się po drogach publicznych, mając nadzieję, że stanie się to zachętą do rezygnacji z samochodów. Nad podobnym rozwiązaniem pracują włodarze niektórych metropolii, np. Nowego Jorku.
- Izrael - poruszanie się po drogach z prędkością maksymalnie 30 km/h i drogach rowerowych maksymalnie 20 km/h.
Jak można zauważyć, podstawowe regulacje w większości krajów dotyczą ograniczenia prędkości pojazdów. Ma to mieć największy wpływ na poprawę bezpieczeństwa użytkowników e-hulajnóg, jak i pozostałych uczestników ruchu, a w szczególności pieszych, w przypadku, gdy hulajnogi poruszają się po chodnikach.
Jak sytuacja hulajnóg zostanie uregulowana w Polsce?
Według nowych regulacji przedstawionych w czerwcu przez Ministerstwo Infrastruktury osoby poruszające się na hulajnogach będą traktowane na równi z rowerami tzn., że będą musiały korzystać z infrastruktury rowerowej takiej jak drogi, przejazdy i pasy dla rowerów. Ponadto dozwolone będzie przemieszczanie się po jezdni, ale tylko w miejscach, w których obowiązuje ograniczenie prędkości do 30 km/h. Z kolei jazda po chodniku będzie możliwa wyłącznie tam, gdzie nie istnieje infrastruktura rowerowa, a dozwolona prędkość poruszania się po jezdni przekracza wspomniane 30 km/h. Ustawodawca planuje wprowadzić także ograniczenie wiekowe dla użytkowników hulajnóg - osoby poniżej 10 roku życia nie będą mogły korzystać z nich nawet pod opieką osób dorosłych. W przepisach mają być ujęte również obszary, na których nie będzie można "parkować" e-hulajnóg - będą to m.in. przystanki, ścieżki rowerowe oraz inne pasy ruchu.
- Cieszymy się, że władze szybko reagują na rozwijający się w Polsce transport mobilny. Regulacje prawne są bardzo potrzebne dla zwiększenia bezpieczeństwa wszystkich uczestników ruchu, ale także jako wskazówki do dalszego rozwoju dla firm oferujących wynajem e-hulajnóg. Bardzo pozytywnym zjawiskiem jest czynna współpraca operatorów, działających w Warszawie - mamy wspólne cele i razem szukamy rozwiązań. Budujemy relacje z władzami stolicy, uczestniczymy w spotkaniach dotyczących UTO i dzielimy się naszymi doświadczeniami, a wszystko po to, żeby zapisy prawne dotyczące e-hulajnóg były jak najbardziej trafne. Pamiętajmy jednak, że żadne regulacje nie zastąpią zdrowego rozsądku, dlatego najważniejsza jest edukacja użytkowników e-hulajnóg oraz innych uczestników ruchu - komentuje Cezary Dudek, Communications Manager CityBee Polska.
Fot. Pixabay
Źródło: CityBee