Jak będziemy się bawić na Stacji Wisła i co tam zjemy?

Wiemy, jakie atrakcje już wkrótce będą czekać na mieszkańców odwiedzających najmłodszy krakowski park na Zabłociu.

Stacja Wisła została oficjalnie otwarta w ubiegły piątek. Park powstał na zaniedbanej poprzemysłowej działce na Zabłociu, gdzie jeszcze do niedawna był dziki parking. Teraz pojawiła się tam zieleń, są alejki i ławki, miejsce do piknikowania, naturalny plac zabaw dla dzieci, a nawet drewniane skrzynie, w których w dniu otwarcia mieszkańcy posadzili pierwsze warzywa, owoce i zioła.

W parku stanął również pawilon o powierzchni ponad 70 m2 z kuchnią i toaletą oraz salą do organizowania spotkań czy warsztatów. I właśnie tym obiektem już wkrótce zaopiekują się właściciele Pinakoteki, restauracji słynącej z burgerów i organizacji artystycznych eventów, która działa przy ul. Dolnych Młynów.

W przetargu ogłoszonym w kwietniu przez ZZM na dzierżawę nieruchomości złożono 5 ofert. Najkorzystniejsza okazała się ta przedstawiona przez Pinakotekę, która za metr kwadratowy zaproponowała cenę 16,85 zł, a to oznacza, że miesięcznie za dzierżawę pawilonu będzie płacić do kasy miasta ok. 1200 zł.

Michał Szymański, właściciel Pinakoteki zapowiada, że otwarcie pawilonu planowane jest na połowę czerwca. Powstanie tam restauracja, w której będzie można zjeść świeżą, przyrządzaną na miejscu pizzę, napić się dobrej kawy lub niskoprocentowego alkoholu. - Chcemy też podawać zdrowe śniadania i sałatki, a być może wypiekać na miejscu własny chleb - zdradza Michał Szymański.

Umowa z miastem zakłada również organizację różnego rodzaju imprez. Na początek planowane jest letnie kino plenerowe, filmy mają być wyświetlane 3 razy w tygodniu, do tego raz w tygodniu będą prowadzone warsztaty dla dzieci, w planach są również targi jedzeniowe, targi mody i designu, festiwale oraz wernisaże.

Fot. krakow.pl