Jak wandal uczył kierowcę zasad savoir-vivre’u

 Kilka dni temu policjanci  zostali wezwani w rejon ul. Krowoderskich Zuchów, gdzie został ujęty sprawca uszkodzenia mienia. Mężczyzna miał skopać cudzy samochód ]uszkadzając przy tym karoserię.

 Cała sytuacja rozegrała się na w godzinach wieczornych. 41-letni  mieszkaniec powiatu miechowskiego przyjechał BMW (korzystał z pojazdu zastępczego, z uwagi na awarię jego własnego auta) po swoją narzeczoną i zaparkował na osiedlowej uliczce. W pewnym momencie obok samochodu pojawił się obcy mężczyzna, który zaczął dopytywać się kierowcy skąd ma tak drogie auto,.

Następnie zapowiedział, że zapisał sobie numery rejestracyjne samochodu i poinformuje kogo trzeba. Aby zakończyć bezsensowną rozmowę, kierowca zasunął szybę w samochodzie. Wówczas mężczyzna zaczął uderzać dłonią w szybę i kopać po karoserii, krzycząc, że  kierowca nie zna się na zasadach savoir-vivre’u. Po ataku furii zaczął uciekać w kierunku bloków, gdzie został ujęty przez poszkodowanego i przekazany policjantom.