Jechał zygzakiem. Wiózł doniczki z konopiami indyjskimi

Kilka dni temu policjanci patrolujący rejon ul. Dobrego Pasterza zauważyli jadące zygzakiem auto. Po zatrzymaniu 47-letniego kierowcy okazało się, że ten kilka godzin wcześniej zażywał amfetaminę.

W związku z tym mężczyźnie została pobrana krew do badań na zwartość narkotyków. Podczas przeszukania samochodu policjanci natrafili na cztery donice, w których rosły 43 krzewy konopi indyjskich. 47-latek poinformował policjantów, że nie wie do kogo należą, bo znalazł je na śmietniku. W aucie znaleziono także 100 g suszu marihuany oraz 60 g białego proszku, najprawdopodobniej amfetaminy. Sprawę przekazano wydziałowi do walki z przestępczością narkotykową Komendy Miejskiej Policji w Krakowie. Zebrany w tej sprawie materiał dowodowy pozwolił na postawienie mężczyźnie zarzutów posiadania znacznych ilości środków odurzających oraz uprawy znacznej ilości konopi indyjskich. (Wobec podejrzanego zastosowano dozór policyjny oraz poręczenie majątkowe. Jeśli okaże się, że momencie kierowania samochodem był pod wpływem narkotyków usłyszy również taki zarzut.