PILNE

Kilkaset uwag do szkolnych obwodów

09 lutego 2017 Miasto
Autor:  Anna Kolet-Iciek

Mieszkańcy krakowskiego osiedla Avia nie chcą, żeby ich dzieci chodziły do SP nr 52. Wysłali już w tej sprawie petycję do władz miasta. Podpisy pod petycją zbierają też nauczyciele z Gimnazjum nr 1. Nowa sieć szkół w Krakowie budzi mnóstwo kontrowersji.

Pod koniec stycznia urząd miasta zaprezentował nowy podział Krakowa na szkolne obwody i uruchomił specjalny adres mailowy, na który mieszkańcy mogli przesyłać swoje uwagi do projektu. W ciągu niespełna tygodnia przyszło kilkaset maili. – To przerosło nasze oczekiwania. Nie sądziliśmy, że tych uwag będzie aż tak dużo – przyznaje Dariusz Domajewski, wicedyrektor Wydziału Edukacji.

Bo szkoła ma mieć basen

Najgłośniej protestują mieszkańcy (oraz przyszli mieszkańcy) nowego osiedla Avia w Czyżynach. Do tej pory szkołą rejonową dla dzieci mieszkających na tym osiedlu była SP nr 155. Wydział Edukacji zaproponował, by od września stała się nią SP nr 52. To nie podoba się rodzicom. - Byliśmy zapewniani, że powstające os. Avia będzie obwodem Szkoły Podstawowej nr 155. Fakt ten był dla wielu z nas istotnym argumentem, by zakupić mieszkanie właśnie w tym miejscu – zaznaczają.

Szkoła Podstawowa nr 155 ich zdaniem ma bardzo dobrą opinię i zapewnia szereg zajęć dodatkowych, nie bez znaczenia jest również to, że w planach ma budowę basenu.

- Szkoła Podstawowa nr 155 znajduje się najbliżej naszego osiedla, co zapewnia sprawną i bezpieczną drogę do szkoły, bez konieczności przechodzenia przez tereny, na których wciąż trwają i będą trwać jeszcze kilka lat prace budowlane. Mała odległość do szkoły oznacza dla nas także podniesienie komfortu funkcjonowania rodzin i szybsze usamodzielnianie się dzieci – argumentują mieszkańcy Avii.

Rodzice przygotowali w tej sprawie petycję, która trafiła już na biurko przewodniczącego rady miasta i kurator oświaty. Radni w najbliższą środę będą decydować o nowej sieci szkół i szkolnych obwodach.

- Nie zmienimy projektu uchwały w tej sprawie. Osiedle Avia pozostaje w rejonie SP nr 52 – mówi Dariusz Domajewski.

Kuratorium ma inny pomysł

Ostateczna decyzja należy jednak do kurator oświaty, bo to ona musi zatwierdzić zmiany. Barbara Nowak, małopolska kurator oświaty w rozmowie z news.krakow.pl zaznacza, że gdyby spełnić prośbę mieszkańców, szkoła nr 155 musiałaby pracować na dwie, a nawet trzy zmiany. – A na to nie będzie mojej zgody. Zresztą rodzice szybko sami by się przekonali, że taka wielka szkoła nie jest dobra dla ich dzieci – mówi kurator.

W zamian proponuje, by podzielić osiedle na dwie części: jedną przypisać do rejonu SP nr 155, a drugą do SP nr 52. – Mam też pomysł, by dla część dzieci z osiedla szkołą rejonową stała się podstawówka powstająca na bazie Gimnazjum nr 48 na os. Kolorowym. W tym celu należałoby jednak stworzyć tam bezpieczne przejście drogowe lub zatrudnić przeprowadzacza na cały etat – mówi kurator Nowak.

Chcą nowego LO przy Bernardyńskiej

Ważą się również losy Gimnazjum nr 1 przy ul. Bernardyńskiej. Początkowo miasto chciało przenieść tam XXI LO z Nowej Huty, na to nie zgodzili się jednak radni, bo zaprotestowali uczniowie i nauczyciele liceum. Już podczas ostatniej sesji rady miasta wiceprezydent Katarzyna Król ostrzegała, że jeśli XXI LO nie zostanie przeniesione do centrum, wówczas przy ul. Bernardyńskiej w miejsce gimnazjum powstanie podstawówka. Ten scenariusz nie podoba się jednak dyrekcji i nauczycielom "jedynki", która jest jednym z najlepszych gimnazjów samorządowych w Krakowie. Oni również zbierają podpisy pod petycją w sprawie utworzenia na bazie gimnazjum liceum ogólnokształcącego. Do tej pory pod apelem podpisało się ponad 100 osób.

W rozmowie z nami Katarzyna Król podkreśliła jednak, że w tej sprawie miasto nie zmieni już zdania i zaproponuje radnym utworzenie w tym miejscu szkoły podstawowej. – Jest też pomysł, by przez rok wstrzymać się z jakimikolwiek decyzjami dotyczącymi tej szkoły – mówi Katarzyna Król.

Swój pomysł ma również małopolska kurator oświaty. Jej zdaniem przy ul. Bernardyńskiej docelowo powinno powstać niewielkie liceum. – Jednak z decyzjami powinno się poczekać rok lub dwa, żeby zdiagnozować sytuację. Przez ten czas proponowałabym przeniesienie do budynku przy ul. Bernardyńskiej uczniów VII klasy z którejś ze szkół w centrum, bo już teraz są one mocno przeładowane. Przepisy przejściowe pozwalają na to, by siódme klasy tworzyć w odrębnych budynkach, ale uważam, że nie powinno się tego robić bez zgody rodziców uczniów – mówi Barbara Nowak.

Kiedy nowa sieć?

Rada miasta już w najbliższą środę będzie głosować nad propozycjami nowej sieci szkół w Krakowie. Potem kurator oświaty ma 3 tygodnie na zgłoszenie swoich uwag. Po tym terminie uchwały muszą jeszcze raz zostać przegłosowane przez radnych. Cała procedura musi się zakończyć 31 marca, dlatego miasto prawdopodobnie będzie wnioskować o zwołanie na 29 marca nadzwyczajnej sesji w całości poświęconej reformie edukacji.


Fot. SP 155

Zamknij

Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych.
Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia.
Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki.