PILNE

Kosztowna przeprowadzka muzeum do Galerii Krakowskiej

08 listopada 2017 Miasto
Autor:  Magdalena Strzebońska-Jasińska

Ponad 1,6 mln zł zapłaci Muzeum Historyczne Krakowa za wynajmowanie biura w Galerii Krakowskiej. Placówka przeniosła się tam na czas remontu, który ma potrwać trzy lata. Władze muzeum twierdzą, że w zasobach gminnych nie było odpowiedniego budynku, więc zdecydowano się wynająć go na rynku komercyjnym.

W Galerii Krakowskiej muzeum zajmuje powierzchnię około 1000 metrów kwadratowych, a więc niemal identyczną, jak w Pałacu Krzysztofory. Znalazły się tu nie tylko pomieszczenia biurowe, ale również czytelnia z biblioteką, niewielka sala konferencyjna, a także przestrzeń magazynowa. Ekspozycja trafiła natomiast do innych oddziałów MHK. Do tymczasowej siedziby muzeum przeniosło się 55 pracowników.

Jak ustaliliśmy kwota, jaką placówka płaci za metr kwadratowy biura - to 10 euro netto. W skali miesiąca czynsz wynosi więc około 44 tys. zł. Co oznacza, że w ciągu trzech lat do kasy Galerii Krakowskiej z budżetu miasta trafi około 1,6 mln zł. To astronomiczna kwota. Przyznaje to również radny Adam Kalita (PiS), który po rozmowie z nami zapewnił, że poruszy ten temat na posiedzeniu komisji kultury i poprosi o szczegółowe wyjaśnienia.

- Kraków ma wiele budynków, do których muzeum mogło się przenieść. Trzeba było tylko chcieć je znaleźć i zaadaptować na potrzeby tymczasowej placówki muzealnej. Ten czynsz jest dla mnie kuriozalny - mówi Kalita.

Władze muzeum twierdzą jednak, że w zasobach gminy nie było odpowiedniej siedziby pod tymczasowe lokum.

- Rozważaliśmy inne lokalizacje. Ze względu na sprawność funkcjonowania muzeum potrzebowaliśmy lokalu, który pomieści wszystkie przenoszone działy w jednym miejscu, a tego warunku nie spełniały oferty zaproponowane przez miasto - twierdzi Krzysztof Haczewski, kierownik kancelarii dyrektora MHK. 

Krzysztof Haczewski poproszony przez nas o podanie adresów miejskich budynków, którymi interesowało się muzeum stwierdził, że było ich wiele, ale obiekty nie spełniały norm technicznych, choćby ze względu na słabe stropy. Również zabytkowa kamienica przy pl. Matejki, która po wyprowadzce Zespołu Szkół Przemysłu Spożywczego od niemal dwóch lat stoi pusta okazała się nieodpowiednia dla tymczasowego muzeum.

Na nasze sugestie, że siedzibę można było na czas remontu przenieść do dwóch różnych obiektów, usłyszeliśmy, że to nie wchodziło w grę , bo oddzielanie działów m.in. kadr, księgowości, czy archiwum byłoby uciążliwe w sytuacji, gdy placówka muzealna ma już kilkanaście oddziałów.

W efekcie władze muzeum zdecydowały się szukać tymczasowego lokum na rynku komercyjnym. Pomogła im w tym prywatna firma Khight Frank, która przedstawiła propozycję Galerii Krakowskiej.

- Na rynku komercyjnym ta oferta była dla nas najkorzystniejsza - mówi Krzysztof Haczewski, dodając, że firma Khight Frank potraktowała doradztwo jako zadanie prestiżowe i MHK nie poniosło z tego tytułu żadnych kosztów.

W tymczasowej siedzibie muzeum ze względów logistycznych nie pojawi się żadna stała wystawa, organizowane będą jednak małe ekspozycje. Będą tu prowadzone też warsztaty i działalność edukacyjna.

Tymczasem remont Pałacu Krzysztofory ma potrwać do połowy 2020 roku. Obecnie trwa otwarty przetarg, w którym wyłoniony zostanie generalny wykonawca robót. Koszt całkowity projektu wynosi ponad 42 mln zł, dofinansowanie unijne to blisko 30 mln zł.   

Fot. archiwum MHK

Zamknij

Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych.
Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia.
Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki.