Kraków dla Jacka Majchrowskiego, Rada Miasta dla PiS?

Gdyby wybory prezydenckie w Krakowie odbyły się dziś, to po raz piąty wygrałby je Jacek Majchrowski. Tak wynika z sondażu „Dziennika Polskiego” i „Gazety Krakowskiej”.

W pierwszej turze na urzędującego prezydenta zagłosowałoby 40,1 proc. ankietowanych. Kandydatka Prawa i Sprawiedliwości Małgorzata Wassermann może liczyć na 28,2 proc. poparcia. Łukasz Gibała dostałby 18,8 proc. głosów, Tomasz Leśniak (Miasto Wspólne), który jednak ostatecznie wycofał się z kandydowania 4,7 proc., Konrad Berkowicz (Wolność) 4,3 proc., a Grzegorz Filipek (Nowoczesna) 3,8 proc.

W sondażu nie uwzględniono kandydata Platformy Obywatelskiej, ponieważ ta partia nadal go nie wskazała.

W drugiej turze obecny prezydent dostałby 56,1 proc., a Małgorzata Wassermann 43,9 proc. głosów.

Jednak - jak zaznacza cytowany w “Dzienniku Polskim” prof. Andrzej Piasecki, politolog z Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie - na uwagę zasługuje dobry wynik w pierwszej turze Łukasza Gibały. - Stosunkowo wysokie poparcie dla niego to sygnał, że jest miejsce dla trzeciego kandydata, który mógłby rozbić utarty od lat schemat, że w drugiej turze walczy prezydent Majchrowski i kandydat dużej partii: czy to PO, czy to PiS - twierdzi prof. Piasecki.

Kto w Radzie Miasta?

Ciekawie przedstawia się też wynik sondażu, jeśli chodzi o wybory do Rady Miasta. 34 proc. ankietowanych deklaruje, że odda swój głos na Prawo i Sprawiedliwość, Komitet Wyborczy Jacka Majchrowskiego mógłby liczyć na 25,4 proc., Platforma Obywatelska na 12,3 proc., Komitet Łukasza Gibały - 10,6 proc., Kukiz’15 - 6,6 proc., Nowoczesna - 4,0 proc., Miasto Wspólne - 3,7 proc., Wolność - 3,1 proc., a Partia Razem - 0,3 proc.

Uwagę zwraca znaczny spadek poparcia dla PO, na którą w poprzednich wyborach zagłosowało 32,46 proc. wyborców, co dało partii 16 mandatów. PiS zdobył wówczas 33,15 proc. głosów i wprowadził do RM 19 radnych.

Według sondażu teraz partia Jarosława Kaczyńskiego mogłaby liczyć nawet na 21 radnych, a PO zaledwie na 7. Znacznie lepszy wynik niż cztery lata temu mógłby osiągnąć komitet prezydenta Jacka Majchrowskiego. 25 proc. głosów, jakie daje mu sondaż, oznacza wprowadzenie do RM 14 radnych (teraz Przyjazny Kraków ma ich 6).

Zdaniem “DP” jednego przedstawiciela w Radzie Miasta może mieć również Łukasz Gibała.