W tym roku w Krakowie udało się zlikwidować 6200 palenisk węglowych. Do wygaszenia mamy ich jeszcze 10 tys.
Co istotne wymiana ogrzewania trwa nadal i jak szacuje urząd miasta do końca roku zlikwidowanych zostanie ok. 8 tys. palenisk węglowych.
Jak wyliczono podczas inwentaryzacji, w 2015 roku w Krakowie działały 23 854 piece, kotły i kominki opalane paliwami stałymi, a więc do tej pory udało się zlikwidować ponad połowę z nich.
Miasto nadal przyznaje dotacje na wymianę palenisk. Do końca tego roku wynosi ona do 80 proc. kosztów wymiany, ale już w przyszłym wyniesie maksymalnie 60 proc.
Dotacja w wysokości 80 proc. będzie przysługiwać wszystkim osobom, które do końca grudnia złożą wniosek, nawet jeśli inwestycja nie zostanie zrealizowana w tym roku.
Przypomnijmy, że zgodnie z uchwałą sejmiku województwa małopolskiego od 1 września 2019 roku w Krakowie zacznie obowiązywać całkowity zakaz używania paliw stałych. Z kolei od lipca tego roku na terenie całej Małopolski nie można spalać w piecach mułów i flotów węglowych oraz mokrego drewna.