PILNE

Kto powalczy ze smogiem w Krakowie?

20 października 2017 Miasto
Autor:  Anna Kolet-Iciek

Kraków od kilku dni dusi się od smogu. Tymczasem w mieście nadal nie ma osoby, która koordynowałaby działania związane z walką o czyste powietrze. Prezydent obiecywał, że ogłosi konkurs na to stanowisko, ale wciąż tego nie zrobił. - Kraków pilnie potrzebuje menedżera, który na poważnie zająłby się tym problem - mówi Andrzej Guła z Krakowskiego Alarmu Smogowego. Na razie mieszkańcy próbują pomóc sobie na własną rękę.

Na początek kilka liczb: dziś o 6 rano stężenie pyłu PM10 na stacji przy al. Krasińskiego wyniosło 148 µg/m3, podczas gdy dopuszczalna norma to 50 µg/m3. O godzinie 9. stężenie pyłów na tej stacji spadło do 118 µg/m3. Na pozostałych stacjach pomiarowych nie jest wcale lepiej. Dane z godzin porannych wskazują, że normy nie zostały przekroczone jedynie na stacji na os. Piastów, ale i tam zbliżyły się do niebezpiecznej granicy.

Można się spodziewać, że z dnia na dzień, wraz ze spadkiem temperatur, sytuacja będzie się tylko pogarszać, a zatem zadań związanych z walką ze smogiem - od edukacji mieszkańców, po ich kontrolowanie - jest sporo. Tymczasem prezydent Jacek Majchrowski w przededniu sezonu smogowego pozbył się swojego doradcy ds. jakości powietrza, awansując go na członka zarządu Krakowskiego Holdingu Komunalnego.

Kiedy konkurs?

Zaraz potem prezydent zaproponował funkcję doradcy Andrzejowi Gule, aktywiście z Krakowskiego Alarmu Smogowego. Ten jednak odmówił. Wówczas prezydent zapowiedział, że ogłosi konkurs na stanowisko pełnomocnika (funkcje doradców mają być wkrótce zlikwidowane na mocy ustawy) ds. jakości powietrza. To było na początku października. Konkursu nie ma do dziś i nie wiadomo kiedy zostanie ogłoszony.

Społecznie udziela wywiadów

Jak podkreśla Monika Chylaszek, rzeczniczka prezydenta Majchrowskiego, do tego czasu Witold Śmiałek będzie pełnił funkcję społecznego doradcy ds. smogu. Czym się zajmuje? - Głównie służy pomocą dziennikarzom zainteresowanym tematem - wyjaśnia Monika Chylaszek. - Poza tym odchodząc z urzędu "poustawiał" wszystkie sprawy.

Tyle tylko, że w mieście, które ma poważny problem z jakością powietrza udzielanie wywiadów to stanowczo za mało.

Wyjść poza schematy

Podobnego zdania jest Andrzej Guła z KAS. - Kraków pilnie potrzebuje menedżera, który na poważnie zająłby się tym problem - mówi Guła. - To musi być sprawny zarządca, a jednocześnie osoba potrafiąca myśleć w sposób niekonwencjonalny, która jest w stanie kreować nowe pomysły na walkę ze smogiem, bo jeśli chcemy zmian w tym temacie, to musimy wyjść poza schematy - dodaje szef KAS i jako przykład podaje pomysł jednego z radnych, by wykorzystać do tego drony z czujnikami, które potrafią wychwytywać substancje charakterystyczne dla spalania odpadów. - Taki dron, latający nad miastem w godzinach nocnych, byłby doskonałym wsparciem dla straży miejskiej, która nie może prowadzić wówczas kontroli - przekonuje Guła. - Dron zbierałby dane, a na tej podstawie strażnicy z samego rana wchodziliby do “podejrzanego” mieszkania i pobierali próbkę popiołu z pieca - tłumaczy szef KAS.

Promocja u sąsiadów

Albo inny pomysł: - Kraków prowadzi dość skutecznie kampanię informacyjną dotyczącą uchwał antysmogowych, ale podejrzewam, że w gminach ościennych świadomość mieszkańców jest zdecydowanie mniejsza. Dlaczego Kraków nie miałby zainwestować w akcję promocyjną na terenach tych gmin? Jeśli tam mieszkańcy przestaną dorzucać do pieca odpady oraz złej jakości paliwo, automatycznie poprawi się jakość powietrza w naszym mieście - argumentuje Guła.

Kto na pełnomocnika?

Sam z niecierpliwością czeka na ogłoszenie konkursu, bo - jak zaznacza - zna kilka osób, które jego zdaniem świetnie poradziłyby sobie z tym zadaniem. - Będę je zachęcał do ubiegania się o to stanowisko. Pozostaje jednak pytanie, jakie narzędzia otrzyma pełnomocnik, by móc skutecznie walczyć ze smogiem. Jeśli ma to być jedynie głos doradczy w urzędniczej machinie, to taka funkcja nie będzie miała większego sensu - zaznacza Andrzej Guła. 

Grupowa walka z groźnymi pyłami

Tymczasem mieszkańcy na własną rękę próbują poradzić sobie z problemem. Z inicjatywy jednego z krakowskich radnych rusza właśnie program grupowych zakupów oczyszczaczy powietrza. - Zaczynam zbierać zgłoszenia od osób chętnych do wzięcia udziału w tym programie. Wystarczy wysłać maila na adres oczyszczacze@lukaszwantuch.pl, a następnie wpłacić 10 zł na Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy lub inny cel charytatywny, co ma pomóc w odsianiu żartownisiów. Kiedy zbiorę odpowiednią liczbę chętnych, zorganizujemy spotkanie z producentami i wybierzemy najlepszy model - opowiada Łukasz Wantuch, radny prezydenckiego klubu Przyjazny Kraków.

Jak szacuje, w akcji weźmie udział minimum 100 osób, a dzięki złożeniu dużego zamówienia bezpośrednio u producenta urządzenia mogą być nawet o połowę tańsze niż w sklepie. 

Kraków wymienia piece

Kraków, w walce ze smogiem postawił głównie na wymianę pieców. W ciągu ostatnich dwóch lat udało się zlikwidować ponad 10 tys. palenisk węglowych, z czego 6200 w tym roku. Nadal jednak do wygaszenia pozostało jeszcze 10 tys. pieców, kotłów i kominków. W tym roku na wymianę instalacji Kraków przyznaje mieszkańcom dofinansowanie w wysokości 80 proc. kosztów, jednak w przyszłym roku dotacja spadnie do 60 proc. Czasu na wymianę ogrzewania jest coraz mniej, bowiem zgodnie z uchwałą sejmiku województwa małopolskiego od 1 września 2019 roku w Krakowie zacznie obowiązywać całkowity zakaz używania paliw stałych. Z kolei od lipca tego roku na terenie całej Małopolski nie można spalać w piecach mułów i flotów węglowych oraz mokrego drewna. 

Fot. Tomasz Wełna, źródło: KAS

Zamknij

Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych.
Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia.
Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki.