Kilka dni temu w jednym z krakowskich tramwajów ktoś zgubił sporych rozmiarów... telewizor. - Po raz kolejny zostaliśmy zaskoczeni roztargnieniem niektórych pasażerów - mówi Marek Gancarczyk, rzecznik Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego w Krakowie.
Telewizor, który wyprodukowała jedna ze znanych firm, ma 50 cali. Został zagubiony w tramwaju linii nr 2, która łączy Salwator z ul. Rakowicką. Znalazca sprzętu do dziś się nie zgłosił. - Czekamy na niego od tygodnia - informuje rzecznik MPK.
Telewizor to jedna z większych rzeczy, które w ostatnich latach zagubili pasażerowie krakowskiego MPK. Ale wśród innych zgub były też: mundury policyjne, żołnierskie, rowery, ślubny welon, olbrzymie walizki, a nawet sztuczna szczęka.