PILNE

Małopolska kurator znów twittuje i wywołuje skandal

14 maja 2018 Miasto
Autor:  Anna Kolet-Iciek

Małopolska kurator oświaty zaatakowała na swoim twitterze rodziców niepełnosprawnych osób, którzy od niemal miesiąca protestują w Sejmie. To nie pierwszy tak kontrowersyjny wpis Barbary Nowak. Co więcej, wiele ze swoich komentarzy niezwiązanych z pracą kuratora, Nowak zamieszcza na twitterze w godzinach urzędowania. Wojewoda małopolski nie widzi w tym żadnego problemu.

Matka morderca

W ostatnią sobotę Barbara Nowak zamieściła na swoim twitterze grafikę przedstawiającą kobietę pchającą wózek inwalidzki ze swoim “kochanym dzieckiem” i trzymającą w dłoni nóż. “W Sejmie dzieci płacą swoim zdrowiem za pomysły dorosłych” - głosi napis zamieszczony na grafice.

W swoim wpisie Nowak poinformowała również, że poprosiła rzecznika praw dziecka o reakcję “na przykłady wykorzystywania dzieci do rozwiązywania konfliktów ludzi dorosłych”.- Brak reakcji - zaznacza Nowak.

Protest opiekunów osób niepełnosprawnych oraz ich podopiecznych (w większości pełnoletnich) trwa od 18 kwietnia. Protestujący zgłaszają dwa postulaty - zrównania renty socjalnej z minimalną rentą z tytułu niezdolności do pracy oraz wprowadzenia dodatku "na życie" dla osób niepełnosprawnych niezdolnych do samodzielnej egzystencji po ukończeniu 18. roku życia w kwocie 500 zł miesięcznie.

Anna Dymna: Przecież oni mają własną wolę

Protestujących wspiera wiele środowisk zajmujących się problemem niepełnosprawności. Wczoraj na antenie TVN24 Anna Dymna, która od 15 lat prowadzi w Krakowie fundację "Mimo wszystko", zajmującą się niepełnosprawnymi intelektualnie dorosłymi, podkreślała, że w Polsce "brakuje kogoś, kto by uświadomił społeczeństwu, że człowiek z niepełnosprawnością to jest taki sam człowiek jak my".

Zdaniem krakowskiej aktorki protest w Sejmie jest bardzo ważny, bo w ten sposób niepełnosprawni krzyczą o godność, o traktowanie ich z szacunkiem.

Anna Dymna dodała też, że osobiście zna takie osoby jak protestujący w Sejmie Jakub Hartwich czy Adrian Glinka i "to są inteligentni, fantastyczni mężczyźni". Jak oceniła, są oni ze swoimi matkami w Sejmie, "bo tam chcą być". - A trochę się o nich mówi jak o rzeczy, że matki się nad nimi znęcają i tam ich trzymają. Przecież oni mają własną wolę - podkreśliła.

Tylko polscy przewodnicy

Barbara Nowak nie po raz pierwszy wzbudza kontrowersje swoimi wypowiedziami na Twitterze, gdzie występuje nie jako osoba prywatna, ale pod szyldem Małopolskiego Kuratorium Oświaty. Kilka miesięcy temu głośno było o jej propozycji, by po obozie w Auschwitz oprowadzali tylko polscy licencjonowani przewodnicy. Po tej wypowiedzi opozycja bezskutecznie próbowała odwołać Nowak ze stanowiska. Wówczas w jej obronie stanął Piotr Ćwik, wojewoda małopolski, który zaznaczył, że “wypowiedzi zamieszczane na prywatnych kontach internetowych, nie związane z obowiązkami służbowymi nie podlegają relewantnym ocenom z punktu oceny stosunku pracy”.

Terlecki i totalna opozycja w godzinach pracy

Jak się okazuje, wojewoda nie widzi również nic złego w tym, że wiele swoich wpisów Barbara Nowak zamieszcza w godzinach pracy i wcale nie są to posty związane z jej działalnością oświatową.

Jej ulubieńcem jest Ryszard Terlecki, wicemarszałek sejmu i przewodniczący klubu PiS. Często poleca swoim odbiorcom wywiady jakich udzielił, zamieszcza relacje z jego spotkań z mieszkańcami lub zaprasza na takie spotkania. Jej “konikiem” jest również totalna opozycja, która “nie zna granic przyzwoitości”.

Nowak często wypowiada się również w temacie aborcji i zarzuca głupotę obrońcom praw kobiet. A wszystko to w dni powszednie, w godzinach urzędowania.

Twittowała, więc nie podejmowała obowiązków służbowych

Poprosiliśmy o wyjaśnienia rzecznika prasowego KO Grzegorza Sobola. W odpowiedzi usłyszeliśmy, że “ze względu na specyfikę sprawowanej funkcji godziny pracy Małopolskiego Kuratora Oświaty nie muszą być tożsame z godzinami funkcjonowania Kuratorium Oświaty w Krakowie. Z informacji uzyskanych od Pani Barbary Nowak wynika, iż wpisy były dokonywane w momencie, w którym nie podejmowała obowiązków służbowych".

Zbyt pochopne wnioski

Warto dodać, że w ubiegłym roku Barbara Nowak otrzymała za swoją pracę trzy nagrody od wojewody małopolskiego w łącznej kwocie 15 tys. zł. Czy wojewoda, który tak wysoko ceni sobie pracę małopolskiej kurator, nie widzi problemu w jej internetowej aktywności w godzinach urzędowania? W odpowiedzi na zadane pytanie biuro wojewody uznało, że nasze wnioski wyciągnięte z analizy konta Twitterowego Barbary Nowak “mogą być zbyt pochopne”.

- Nie widzimy ani potrzeb, ani uzasadnień, ani też możliwości tak drobiazgowego śledzenia takich czy innych kont w mediach społecznościowych. Warto przy tym zauważyć, że "godziny pracy" osób publicznych nie zawsze są stałe - podkreśla biuro wojewody.

Fot. fokusmedia

Zamknij

Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych.
Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia.
Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki.