Prawdopodobnie obywatel Wielkiej Brytanii pobił, a następnie pogryzł czteroletniego chłopca.
Dziecko zostało porwane podczas spaceru z matką na ulicy Siedleckiego w Krakowie. Po przebiegnięciu niewielkiego dystansu mężczyzna ugryzł chłopca w policzek drastycznie go raniąc i wrzucił do pojemnika na śmieci. Matka chłopczyka zaalarmowała przechodniów, którzy rzucili jej się na pomoc i obezwładnili napastnika.
Czterolatek przebywa w szpitalu pod opieką lekarzy, napastnik został zatrzymany przez Policję. Na razie nie wiadomo czy był pod wpływem alkoholu lub innych środków odurzających, sam nie był w stanie powiedzieć co było powodem ataku.