W tym tygodniu miasto po raz trzeci chce wystawić na aukcję zabytkową aptekę przy ul. Kościuszki. Do tej pory zainteresowanie lokalem było znikome.
“Apteka pod Aniołem Stróżem” działała w kamienicy przy ulicy Kościuszki 18 nieprzerwanie od 1890 roku. Kilka miesięcy temu ostatni najemcy zrezygnowali jednak z prowadzenia interesu i lokal wrócił w ręce miasta. Od tego czasu Zarząd Budynków Komunalnych bezskutecznie próbuje go wynająć.
W piątek odbędzie się trzecia aukcja na wynajem lokalu. Cena wywoławcza wynosi 34,80 zł za m2, ale najemca musi przebić tę stawkę przynajmniej o 1 zł. Za 123-metrowy lokal z 23-metrowym poddaszem trzeba będzie więc zapłacić minimum 5200 zł miesięcznie plus media.
Przed przystąpieniem do aukcji należy również uiścić wadium w wysokości 2 tys. zł (termin mija jutro o 14.00).
Jak usłyszeliśmy w ZBK lokal od wielu lat nie był remontowany i teraz wymaga gruntownego odświeżenia, ale nie wystarczy samo malowanie, bo w niektórych miejscach ze ścian odpada tynk.
Wszelkie prace muszą być jednak uzgadniane z konserwatorem zabytków, bo apteka znajduje się w gminnej i wojewódzkiej ewidencji zabytków. W lokalu zachowały się elementy dawnego wystroju i wyposażenia.
Na przełomie XIX i XX wieku, specjalnie na potrzeby apteki zostały zaprojektowane i wykonane meble fornirowane orzechem amerykańskim barwionym na mahoń oraz fornirem z rodziny drzew mahoniowych. Są to m.in. rzeźbione regały z szufladkami, lustrami, szafkami i zegarem czy lada z rzeźbionym frontem. Umeblowanie znajduje się zarówno w sali sprzedaży, jak i na zapleczu. Z uwagi na wartości artystyczne i historyczne, wyposażenie wnętrza zostało wpisane do rejestru zabytków ruchomych i podlega pełnej ochronie konserwatorskiej.
„Apteka Pod Aniołem Stróżem” jest jedną z ostatnich historycznych aptek Krakowa. Miasto nie dopuszcza prowadzenia w tym miejscu żadnej innej działalności, a więc osoba, która zdecyduje się na wynajem lokalu musi nadal prowadzić w nim aptekę. Tymczasem od niedzieli obowiązują przepisy mówiące, że właścicielem apteki może być jedynie farmaceuta.
fot. krakow.pl