PILNE

Miasto finansuje promocję prezydenta w Internecie

20 wrzesnia 2017 Miasto
Autor:  Anna Kolet-Iciek

Z publicznych pieniędzy finansowany jest prywatny Facebookowy profil Jacka Majchrowskiego, choć jeszcze dwa miesiące temu urząd zapewniał, że nie jest on “składową mediów społecznościowych miasta”.

Na profilu prezydenta Jacka Majchrowskiego na portalu społecznościowym Facebook pojawiły się posty sponsorowane - informuje “Gazeta Krakowska”.

Jak zaznacza w rozmowie z nami Monika Chylaszek, rzeczniczka prezydenta do tej pory z kasy miasta (a dokładnie ze środków biura prasowego) poszło na to 400 zł. To niewiele, jednak kiedy w lipcu pisaliśmy o Facebookowej działalności prezydenta, Monika Chylaszek przekonywała, że promocja prezydenckiego profilu nigdy nie była finansowana przez urząd, ponieważ “nie jest to składowa mediów społecznościowych miasta, tylko jest to profil Jacka Majchrowskiego”.

Co zatem zmieniło się od tego czasu?

- Uznaliśmy, że potencjał profilu prezydenta nie był do tej pory w pełni wykorzystywany do bezpośredniego informowania mieszkańców miasta o działaniach samorządu. Dlatego włączyliśmy go w poczet profili miejskich i w ostatnim czasie po raz pierwszy wykupiliśmy czasową reklamę tego narzędzia - mówi Chylaszek.

Internet, gazeta, telewizja...

Warto jednak zaznaczyć, że do “bezpośredniego informowania mieszkańców o działaniach samorządu” Kraków wykorzystuje nie tylko media społecznościowe. Oprócz portalu krakow.pl, w naszym mieście wydawana jest również bezpłatna gazeta - dwutygodnik Kraków.pl, której nakład wynosi 30 tys. egzemplarzy. Prezydent ma również własną telewizję internetową. W ubiegłym roku na jej funkcjonowanie przeznaczono 228 tys. złotych (dla porównania w Katowicach kosztuje to rocznie ok. 50 tys. zł). Dodatkowo wydano ponad 72 tys. zł na serię ośmiu filmów pt. “Jak zmienia się Kraków”, które miały pokazać, jak miasto pięknieje pod rządami prezydenta Majchrowskiego.

Ile pieniędzy zamierza przeznaczyć biuro prasowe UMK na promowanie prywatnego profilu prezydenta? Tego na razie nie wiadomo. - Nie podjęliśmy jeszcze decyzji, jak długo potrwa akcja promocyjna, jednak pierwsze efekty są bardzo zachęcające - mówi Monika Chylaszek.

"Głosujcie na mnie"

Jacek Majchrowski z pewnością nie należy do osób sprawnie poruszających się w wirtualnej rzeczywistości. Do tej pory na jego Facebookowym profilu niewiele się działo. Tylko niektóre wpisy prezydent redagował osobiście, resztę zamieszczała jego rzeczniczka. Często też są to informacje udostępnione z miejskiego portalu krakow.pl.

Jeszcze słabiej wygląda twitterowe konto prezydenta. Jacek Majchrowski ostatni raz pojawił się tam 28 listopada 2014 roku, zamieszczając wpis o treści: “Drodzy Krakowianie, już w niedzielę druga tura wyborów. Proszę Was, abyście poszli do urn i zagłosowali na mnie”.

Prezydent prowadzi również bloga “Kraków oczami prezydenta”, i tu też niespecjalnie się udziela. Ostatni raz spojrzał na Kraków 20 marca, zamieszczając felieton pt. “Zasadź drzewo, zgłoś projekt”.

Prezydent najlepszą reklamą miasta

Wśród prezydentów polskich miast prawdziwym królem internetu jest niewątpliwie szef niewielkiego - bo liczącego zaledwie 90 tys. mieszkańców - Słupska, czyli Robert Biedroń. Na FB lubi go ponad 400 tys. osób. Tymczasem prezydent niemal milionowego Krakowa zgromadził do tej pory zaledwie 11 906 wirtualnych zwolenników. Ostatnio liczba polubień nieco drgnęła, być może ma to związek z promocją profilu.

Zapytaliśmy w słupskim urzędzie miasta, jakie środki finansowe są przeznaczane na promocję profilu Roberta Biedronia. - Nigdy nie przeznaczyliśmy na to żadnych środków. Nie było takiej potrzeby, bo prezydent naszego miasta jest osobą powszechnie lubianą, co przekłada się na liczbę internetowych lajków - zapewnia Karolina Chalecka, rzeczniczka prezydenta. - Kilka lat temu wydaliśmy jedynie 150 zł na promocję oficjalnego profilu FB Słupska, ale od tamtej pory nie jest to już finansowane. W ogóle niewiele wydajemy na promocję miasta, bo prezydent sam w sobie jest naszą najlepszą reklamą - dodaje rzeczniczka.

Chalecka podkreśla też, że Robert Biedroń sam prowadzi swój profil, a biuro prasowe “czasem go w tym wspiera”.

Fot. zdjęcie profilowe na FB Jacka Majchrowskiego

Zamknij

Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych.
Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia.
Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki.