PILNE

Miasto na własny koszt zbada glebę przy ul. Dolnych Młynów

02 marca 2018 Miasto
Autor:  Anna Kolet-Iciek

Miasto zleci i sfinansuje badania gleby przy ul. Dolnych Młynów. Zapytania ofertowe w tej sprawie zostały właśnie wysłane do kilku firm.

- Przed wydaniem pozwolenia na budowę chcemy wiedzieć, jaki jest aktualny stan gruntu i czy inwestor będzie musiał ewentualnie przeprowadzić tam remediację, czyli oczyszczenie terenu z niebezpiecznych substancji - mówi w rozmowie z news.krakow.pl Ewa Olszowska-Dej, dyrektor Wydziału Kształtowania Środowiska w UMK.

Kilka dni temu w prasie pojawiły się informacje, że teren, na którym obecnie znajduje się kilka lokali gastronomicznych jest skażony takimi substancjami jak bar, arsen, ołów, cynk czy kobalt. Jak informowała “Gazeta Krakowska” wyniki badań przeprowadzonych tam w 2013 roku wskazują, że znacznie przekroczone są zwłaszcza normy cynku, nie są to jednak skażenia, które mogłyby zagrażać życiu lub zdrowiu. Niemniej jednak, przed przystąpieniem do inwestycji na tym terenie jego właściciel będzie musiał oczyścić glebę.

O tym, czy tak się stanie ostatecznie zdecyduje Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska, której miasto przekaże wyniki zamówionych przez siebie badań. Ich koszt to ok. 10 tys. zł. - Jednak będą to badania wstępne, które określą jedynie, czy w ogóle występuje tam zanieczyszczenie i w  jakich ilościach. Jeśli okaże się, że tak, wówczas szczegółowe badania, dotyczące rodzaju zanieczyszczeń oraz tego, na jakiej znajdują się głębokości będzie musiał przeprowadzić na własny koszt właściciel terenu - zaznacza Ewa Olszowska-Dej.

Przypomnijmy, przy ul. Dolnych Młynów 10 w budynkach po dawnej fabryce tytoniu i cygar działa od ponad dwóch lat kultowe zagłębie knajpiano-rozrywkowe, bardzo chętnie odwiedzane przez krakowian. Właścicielem gruntu od 15 lat jest hiszpańska firma Immobilaria Camins, która wynajęła teren Fundacji Tytano. Umowa wygasa w 2020 roku. Po tej dacie w miejsce knajp ma powstać hotel z przeszklonym dachem nad wewnętrznym dziedzińcem. Jednak to nie jest jeszcze przesądzone. Inwestor zapewnia jedynie, że nie wybuduje w tym miejscu apartamentowców.

Fot. google.com

Zamknij

Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych.
Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia.
Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki.