Powodem nie przedłużenia umowy z klubem jest zadłużenie spółki Wisła Kraków SA. które wynosić ma już 6,5 miliona złotych. Przepisy w tej sprawie są jasne - miasto nie może podpisać nowej umowy dopóki firma ma zaległości bo byłoby to działaniem na szkodę gminy.
Ugody spółki Wisła Kraków SA. z miastem, rozłożenie długu na 24 raty - nic nie pomogło. Klub miał spłacić zadłużenie do 30 czerwca ale tego nie zrobił.
Przeczytaj oświadczenie Miasta Krakowa:
Miasto wstrzymało się z zawarciem nowej umowy dzierżawy Stadionu Miejskiego im. Henryka Reymana z Wisłą Kraków SA. Na przeszkodzie stanęło zadłużenie, jakie spółka ma w stosunku do miasta, które obecnie w sumie wynosi prawie 6,5 mln zł. Zgodnie z regulacjami obowiązującymi w Gminie Miejskiej Kraków, nieuregulowane zobowiązania finansowe uniemożliwiają podpisanie umowy dzierżawy z wnioskodawcą, niezależnie od tego, kim on jest, ponieważ podpisanie takiej umowy byłoby bowiem działaniem na szkodę Gminy Miejskiej Kraków. Obecnie Wisła Kraków S.A. jest zadłużona wobec ZIKIT na kwotę 4 mln 909 tys. zł, wobec ZIS na kwotę 1 mln 394 tys. zł oraz z tytułu nieopłaconego podatku od nieruchomości w wysokości 69 tys. zł. Biorąc pod uwagę tradycje krakowskiego klubu, Miasto wychodziło z inicjatywami, które miały ułatwić Wiśle Kraków SA spłatę zobowiązań. W 2016 roku Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu zawarł z Wisłą Kraków porozumienie o rozłożeniu zaległych należności na 24 raty. Porozumienie jednak zostało zerwane w związku z nieterminowymi wpłatami, a sprawa zaległości trafiła do sądu. Sprawa zadłużenia spółki była także przedmiotem postępowania sądowego po złożeniu pozwu 4 maja 2018 roku przez Zarząd Infrastruktury Sportowej o zapłatę zaległego czynszu za okres 1 lipca – 31 grudnia 2017. W dniu 29 maja Sąd Okręgowy w Krakowie wydał nakaz zapłaty przez spółkę na rzecz gminy kwoty blisko 1 mln 400 tys. zł, od którego klub wniósł sprzeciw. Podczas negocjacji warunków nowej umowy Wisła Kraków S.A. zobowiązywała się do spłaty zadłużenia do 30 czerwca 2018 roku, co nie nastąpiło. W tej sytuacji Miasto wstrzymało się z podpisaniem nowej umowy dzierżawy stadionu, mając nadzieję, że Zarząd Spółki wykaże dobrą wolę, by uregulować zadłużenie wobec gminy i tym samym umożliwić miastu podpisanie umowy na kolejne lata.
Fot. krakow.pl