Urząd miasta złożył do prokuratury zawiadomienie w sprawie nieprawidłowości w teatrze Łaźnia Nowa. Wcześniej podobny wniosek wysłał radny PiS Adam Kalita. Teraz radny domaga się również wykreślenia Bartosza Szydłowskiego z grona ambasadorów Strategii Rozwoju Krakowa 2030. - Nie rozumiem uporu pana Kality, który graniczy z obsesją i być może jest objawem zasługującym na konsultacje medyczne - komentuje Szydłowski.
Sprawa dotyczy nieprawidłowości do jakich miało dochodzić w nowohuckiej Łaźni Nowej, gdy na jej czele stał Bartosz Szydłowski.
Tematem jako pierwszy zainteresował się radny PiS Adam Kalita, który jak twierdzi zrobił to po doniesieniu jednego z mieszkańców. Po zapoznaniu się z dokumentacją teatru publicznie zarzucił Bartoszowi Szydłowskiemu niegospodarność w zarządzaniu nowohucką sceną.
Samochód, studia, zegarek...
Wytknął dyrektorowi m.in. używania służbowego samochodu do celów prywatnych, sfinansowanie studiów doktoranckich swojej żonie, która jest wicedyrektorem teatru czy zakup luksusowego zegarka firmy Apple w prywatnych celach. Sprawą zajęło się wówczas biuro kontroli wewnętrznej urzędu miasta, które potwierdziło nieprawidłowości w finansach teatru. Po zapoznaniu się z protokołem pokontrolnym Bartosz Szydłowski miał uznać, że jednoczesne pełnienie funkcji dyrektora artystycznego i czuwanie nad finansami teatru nie jest możliwe, a następnie zrezygnował z funkcji dyrektora teatru pozostając jednak na stanowisku dyrektora artystycznego.
Jednocześnie odpierał zarzuty przedstawione przez Kalitę. Zaznaczał, że samochód został kupiony po to, by obniżyć koszty podróży na festiwale i spektakle, zaś luksusowy zegarek to smartwatch służący do komunikacji, podobnie jak komputer i komórka.
Dwa zawiadomienia do prokuratury
W czerwcu radny Kalita wysłał zawiadomienie do prokuratury, która na początku lipca wydała postanowienie o wszczęciu śledztwa w sprawie “nadużycia uprawnień lub niedopełnienia obowiązków w celu osiągnięcia korzyści majątkowej”. - Policji zlecono szereg czynności m.in. przesłuchanie świadków, w tym byłego głównego księgowego teatru. Zwrócono się też o stosowną dokumentację do Urzędu Miasta Krakowa - powiedziała nam wówczas prok. Mirosława Kalinowska-Zajdak z Prokuratury Okręgowej w Krakowie.
Teraz okazuje się, że z podobnym zawiadomieniem wystąpił również Urząd Miasta. - Wewnętrzna kontrola wykazała nieprawidłowości w księgach rachunkowych teatru Łaźnia Nowa i w związku z tym, na podstawie ustawy o rachunkowości i kodeksu karnego, miasto było zobligowane do tego, żeby złożyć takie zawiadomienie - mówi Jan Machowski z biura prasowego magistratu.
Bartka Szydłowskiego bardzo cenię
Jednocześnie prezydent miasta Jacek Majchrowski publicznie nie szczędzi pochwał Szydłowskiemu.
- Chciałem bardzo wyraźnie podkreślić, że pana Bartka Szydłowskiego bardzo cenię - wyznał prezydent w ubiegłym tygodniu w wywiadzie dla Radia Kraków. - Uważam, że zrobił z tego teatru, który zresztą stworzył wraz z żoną, naprawdę znakomitą pod względem artystycznym jednostkę i chcę, aby nadal nią artystycznie kierował.
- Dostrzegam pewną sprzeczność w tym, co mówi prezydent i co robi urząd miasta, który przecież złożył w tej sprawie zawiadomienie do prokuratury. Dziwi mnie, że mimo tych wątpliwości prezydent tak dobrze ocenia dyrektora Szydłowskiego - komentuje Adam Kalita.
Radny o sprawie Szydłowskiego poinformował również ministra kultury. Wysłał też informację do marszałka województwa małopolskiego, bo Szydłowski jest jednocześnie kuratorem programu artystycznego w Teatrze im. Słowackiego, który podlega samorządowi wojewódzkiemu. - Ani marszałek, ani minister nie odpowiedzieli jeszcze na moje pisma - mówi Kalita.
Kulturalna twarz Krakowa
Radny podczas ostatniej sesji złożył również interpelację do prezydenta, w której zaznacza, że jego zdaniem Szydłowski nie powinien dłużej być twarzą kampanii, której celem jest zachęcenie mieszkańców do zaangażowania się w prace nad Strategią Rozwoju Krakowa 2030, czyli dokumentu, określającego najważniejsze cele i kierunki rozwoju miasta w perspektywie kilkunastu lat.
Szydłowski, obok m.in. Zofii Gołubiew i Ewy Wachowicz, jest jednym z pięciu ambasadorów kampanii. Odpowiada za promocję obszaru “kultura”.
- Uważam, że tak kontrowersyjna osoba nie powinna być twarzą tej inicjatywy - mówi Adam Kalita i zapewnia, że złożona właśnie interpelacja jest ostatnim jego krokiem w sprawie dyrektora Łaźni Nowej.
Radny wymaga konsultacji medycznej?
Bartosz Szydłowski w przesłanym nam komentarzu po raz kolejny odpiera zarzuty formułowane przez radnego. - Pan Kalita nieustannie posługuje się nieuzasadnionymi tezami, które powtarza, z sobie tylko znanych powodów. Z zarzutami nie zgadzam się, o czym już informowałem media - zaznacza Szydłowski. - Jestem dumny z dorobku Łaźni, to projekt życia mojego i Małgorzaty Szydłowskiej. Nieustające powtarzanie zarzutów o niegospodarność traktuję jako naruszanie dóbr osobistych. Nie mam wątpliwości, że zrobiłem dla Krakowa o wiele więcej niż sam Pan Kalita, tworząc jeden z ważniejszych teatrów w Polsce i znakomity festiwal Boska Komedia. Nie rozumiem zatem uporu Pana Kality, który graniczy z obsesją i być może jest objawem zasługującym na konsultacje medyczne.
Fot. FB Łaźnia Nowa