Policjanci zatrzymali 37-letniego złodzieja - mężczyzna opuścił więzienie, by zaledwie kilkanaście dni później ponownie tam trafić. Okazuje się, że krakowianin nie umie powstrzymać się, by nie kraść kurtek zimowych.
37-latka można śmiało nazwać miłośnikiem zimowych kurtek. Mężczyzna od kilku lat trudni się bowiem kradzieżami tego typu odzieży odzieży. Już kilkakrotnie był zatrzymywany i karany za popełnione przestępstwa. - Kilkanaście dni temu opuścił więzienie, gdzie odbywał wyrok za kradzieże kurtek, a że dużymi krokami zbliża się okres jesienno-zimowy, od razu wybrał się do ulubionego sklepu z asortymentem drogich profesjonalnych zimowych ubrań, by zaopatrzyć się w niezbędne wyposażenie na chłodne dni - mówi Sebastian Gleń z Małopolskiej Policji.
Złodziej pojawiał się w sklepie przez 3 dni i regularnie zabierał wiszące na wieszakach kurtki. W sumie skradł 4 o wartości kilku tysięcy złotych. Gdy pracownicy sklepu zorientowali się, że w ich sklepie grasuje złodziej, zgłosili sprawę policji. Funkcjonariusze z I Komisariatu Policji w Krakowie zabezpieczyli okoliczny monitoring. Podczas przeglądania zapisu kamer - funkcjonariusze zauważyli znanego im już wcześniej 37-latka.
- Seryjny złodziej został zatrzymany w centrum Krakowa. Mężczyzna przyznał się do kradzieży. Kurtek nie udało się odzyskać - najprawdopodobniej jak w poprzednich przypadkach mężczyzna sprzedał je lub rozdał swoim znajomym. Złodziej usłyszał zarzuty kradzieży art. 278, za co grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności. Jednak z uwagi na recydywę kara ta może być zwiększona. Tymczasem decyzją sądu na wniosek prokuratury podejrzany został aresztowany - informuje policja.
Źródło: Małopolska Policja
Fot. Pixabay