Żyjemy w świecie pełnym elektroniki. Otaczają nas stacje bazowe telefonii komórkowej, nadajniki radiowe i telewizyjne. Codziennie korzystamy ze smartfonów i urządzeń gospodarstwa domowego, wytwarzających pola elektromagnetyczne (PEM). Czy mają one wpływ na nasz organizm? Naukowcy z Uniwersytetu Jagiellońskiego postanowili to zbadać i szukają chętnych do udziału w projekcie. W zamian oferują pakiet badań o wartości blisko 1 500 zł.
Powszechność urządzeń komunikacji bezprzewodowej powoduje, że liczba nowych źródeł promieniowania elektromagnetycznego wzrasta lawinowo i tym samym coraz więcej osób narażonych jest na jego oddziaływanie. Pola elektromagnetyczne wytwarzają nie tylko stacje nadawcze telefonii komórkowej i same telefony, ale też telewizory, lodówki, a nawet suszarki do włosów. Jednak pomimo powszechności zjawiska i prowadzonych na całym świecie badań, wciąż brakuje jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, jaki wpływ promieniowanie elektromagnetyczne ma na nasz organizm. Naukowcy z Zakładu Biofizyki Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego chcą to zmienić i rozpoczęli wielokierunkowy projekt badawczy "Wpływ pól elektromagnetycznych na organizm człowieka".
-Pola elektromagnetyczne są wszechobecne i nie sposób ich uniknąć. Źródła pól są obecne w naszym środowisku naturalnym (np. jako jedna ze składowych promieniowania kosmicznego), ale ich natężenia są miliony razy mniejsze niż natężenia pól pochodzących ze źródeł sztucznych, wytworzonych przez naszą cywilizację. Rosnąca liczba urządzeń komunikacji bezprzewodowej czyni więc problem wpływu PEM na nasze organizmy szczególnie istotnym. Wiele zależy od częstotliwości fal, ich natężenia, czasu ekspozycji i odległości od źródła. Chcemy zbadać, czy pola o częstotliwościach wykorzystywanych w komunikacji bezprzewodowej mają wpływ na nasze zdrowie. Nasze badania koncentrują się zarówno na sprawdzeniu subiektywnej oceny wpływu pól elektromagnetycznych na organizm w oparciu o badania ankietowe, jak i na przeprowadzeniu szeregu testów klinicznych, których celem jest obiektywizacja oceny -mówi prof. dr hab. Eugeniusz Rokita z Zakładu Biofizyki Katedry Fizjologii Wydziału Lekarskiego CM UJ.
Pierwszy etap badań to anonimowa ankieta. Ma ona na celu określenie skali zjawiska nadwrażliwości elektromagnetycznej i subiektywnej opinii na temat oddziaływania pól elektromagnetycznych na nasz organizm. Ostatnim punktem ankiety jest dobrowolna zgoda na udział w badaniach klinicznych. Spośród osób, które jej udzielą, na podstawie oceny ich indywidualnych cech, takich jak narażenie na ekspozycję, wiek, płeć i stan zdrowia, wyłoniona zostanie grupa zakwalifikowana do drugiego etapu.
Ochotnicy, którzy zakwalifikują się do drugiego etapu, dostaną skierowania na badania krwi oraz na konsultację lekarską oceniająca ich stan zdrowia. Następnie w ramach testów klinicznych wykonywane zostaną badania słuchu, ocena funkcjonowania autonomicznego układu nerwowego i układu krążenia oraz badania dermatologiczne i termograficzne. Badania przeprowadzone zostaną w Zakładzie Biofizyki Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego przy ul. św. Łazarza 16 w Krakowie oraz w kilku innych jednostkach Collegium Medicum i Szpitala Uniwersyteckiego. Wyniki badań, za które normalnie trzeba zapłacić prawie 1 500 zł, zostaną udostępnione uczestnikom bezpłatnie.
Ankietę można wypełnić na stronie: www.elektrowrazliwi.cm-uj.krakow.pl lub osobiście w Zakładzie Biofizyki Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego, ul. Św. Łazarza 16, pokój 525. Więcej informacji uzyskać można telefonicznie: 12 619 96 82.
Źródło: materiały prasowe
Fot. Pixabay