Do tragedii doszło podczas ćwiczeń z nurkowania. 35-letni funkcjonariusz stracił przytomność i mimo reanimacji podjętej przez kolegów z pododdziału a następnie ratowników medycznych - nie udało się go uratować.
Policja nie informowała o zdarzeniu do czasu pogrzebu funkcjonariusza. Krakowska prokuratura prowadzi śledztwo, które ma wyjaśnić okoliczności tragedii.
35-letni funkcjonariusz od 9 lat służył w policji jako członek Samodzielnego Pododdziału Antyterrorystycznego Policji.