Czy w krakowskich autobusach i tramwajach wprowadzony zostanie zakaz używania telefonów komórkowych. Z interpelacją w tej sprawie zwróciła się do prezydenta radna Marta Patena.
“Jako mieszkaniec Krakowa nie chcę smogu na sobie z komórek włączonych” - to fragment pisma, jakie trafiło na biurko m.in. przewodniczącego Rady Miasta. Jego autorką jest mieszkanka Krakowa, która wcześniej w tej sprawie postanowiła interweniować u radnej niezależnej Marty Pateny.
Ta bowiem znana jest ze swojej walki z tzw. elektrosmogiem, który emitują urządzenia mobilne, a także stacje przekaźnikowe telefonii komórkowej. Radna wielokrotnie apelowała już o wprowadzenie zakazu montowania tego typu stacji na dachach szkół i przedszkoli. Chciałaby również, aby placówki oświatowe przestały korzystać z wi-fi, bo - jak pokazują badania - może mieć ono negatywny wpływ na nasze zdrowie.
Jej zdaniem bardziej rozwinięte kraje już to zrozumiały i coraz częściej rezygnują ze szkolnego wi-fi zastępując go internetem przewodowym. Pod koniec marca Patena złożyła interpelację w tej sprawie do prezydenta, odpowiedź jeszcze nie nadeszła.
Z kolei po interwencji wspomnianej mieszkanki miasta radna złożyła kolejną interpelację. Tym razem pyta w niej prezydenta o jego “stanowisko w sprawie możliwości wprowadzenia zakazu używania komórek w pojazdach komunikacji miejskiej”. - Zdaję sobie sprawę, że szanse na wprowadzenie takiego zakazu są marne, ale złożyłam interpelację ponieważ pani, która do mnie przyszła bardzo na tym zależało - mówi w rozmowie z nami Marta Patena.
Radna przyznaje jednak, że chętnie zainicjowałaby dyskusję na temat używania telefonów komórkowych w autobusach i tramwajach. - Mieszkańcy bardzo często zwracają uwagę na ten problem. Skarżą się, że w pojazdach jest za głośno, mówią, że nie mają ochoty wysłuchiwać cudzych problemów i nie chcą, by naruszano w ten sposób ich prywatność - mówi Marta Patena.
Do tego dochodzi problem e-uzależnień, który dotyka zwłaszcza młodych ludzi. - Bierze się to między innymi z tego, że nie ma żadnych ograniczeń jeśli chodzi o używanie telefonów komórkowych - twierdzi radna i proponuje przynajmniej częściowo i na próbę wprowadzić takie ograniczenia w tramwajach. - Jeden wagon mógłby być strefą bez komórek. Warto coś takiego zrobić i poczekać na reakcję mieszkańców - mówi radna.
Kilka lat temu w Krakowie wystartowała kampania skierowana przeciwko głośnym rozmowom telefonicznym w środkach komunikacji miejskiej. Miasto przygotowało filmik pt. "Weźże gadaj ciszej", który był wyświetlany w autobusach i tramwajach. To, jak widać, nie rozwiązało jednak problemu.
Fot. pixabay.com