Nowe zasady w Parku Kulturowym. Meleksiarze zapowiadają walkę przed Trybunałem Konstytucyjnym

Już od jutra zaczną obowiązywać nowe przepisy dotyczące Parku Kulturowego Stare Miasto. To oznacza, że przedsiębiorcy mają jeszcze tylko kilka godzin na dostosowanie się do zmienionych zasad. Kilku z nich zaskarżyło uchwałę do sądu.

Nowelizacja uchwały o parku Kulturowym Stare Miasto została przyjęta przez radnych w grudniu ubiegłego roku. Przedsiębiorcy mieli jednak 3 miesiące na dostosowanie się do nowych zasad. Ten termin upływa jutro. Łamanie zapisów uchwały jest wykroczeniem zagrożonym karą aresztu, ograniczenia wolności albo grzywną.

Co się zmieni?

Koniec ulotek i klubów go-go

Przede wszystkim z okolic Rynku Głównego mają zniknąć osoby nachalnie rozdające ulotki informujące o ofercie klubów erotycznych. Nie będzie można również reklamować lokali i usług poprzez noszenie różnego rodzaju kostiumów i przebrań (np. motyle, kufel piwa, człowiek–lustro).

Z witryn znikną wyświetlacze LCD i LED oraz głośniki emitujące dźwięk, a z bram i przejść między kamienicami wystawki towarów.

Kondygnacje kamienic powyżej parteru nie będą mogły już być podświetlane jaskrawymi żarówkami, dopuszczalne będzie jedynie światło białe lub żółte.

Teoretycznie z Parku Kulturowego mają również zniknąć nocne lokale typu go-go, bo uchwała wprowadza zakaz “prowadzenia działalności usługowej o charakterze sprzecznym z moralnością publiczną w lokalu, w którym przedsiębiorca prowadzi działalność gastronomiczną, kulturalną lub rozrywkową”.

Kasztany zamiast ciupag

Na stoiskach z pamiątkami w miejsce góralskich ciupag czy szalików Bayernu Monachium mają się pojawić wyłącznie pamiątki związane z Krakowem i jego tradycją. Handlować będzie można też certyfikowanymi obwarzankami (ich stoiska przejdą jednak metamorfozę) i kasztanami jadalnymi.

Mniej meleksów

Nowe przepisy wprowadzają również ograniczenia działalności usługowej w zakresie przewozu osób na terenie Parku Kulturowego. Tego typu działalność będzie dopuszczona tylko przy wykorzystaniu pojazdów wolnobieżnych z napędem elektrycznym, czyli popularnych meleksów, pojazdów zaprzęgowych, czyli dorożek, publicznego transportu zbiorowego, czyli autobusów i tramwajów oraz taksówek.

Meleksy będą musiały spełnić wymagania dotyczące ich wyglądu i kolorystyki oraz warunków technicznych. Ponadto ich liczba będzie ograniczona do 70 sztuk.

Na razie meleksy będą działać na starych zasadach, bo trwa ogłoszony przez prezydenta konkurs na uzyskanie prawa wjazdu na teren Parku Kulturowego, zmieni się jedynie wykaz ulic, którymi pojazdy elektryczne będą mogły się poruszać.

Uchwała przed sądem

Właściciel firm przewozowych zdecydowali się zaskarżyć uchwałę do sądu i podkreślają, że nie są w stanie dostosować się do nowych przepisów, co znacznie ograniczy ich działalność.

W ubiegłym tygodniu Wojewódzki Sąd Administracyjny odrzucił jeden z wniosków twierdząc, że właściciel firmy nie ma interesu prawnego, by zaskarżyć uchwałę. Taki, zdaniem sądu, mają jedynie podmioty, które posiadają prawo rzeczowe do nieruchomości położonych na obszarze Parku Kulturowego.

Przedsiębiorca, który złożył odrzucony wniosek zapowiada odwołanie do Naczelnego Sądu Administracyjnego.

Nadal na rozpatrzenie czeka natomiast podobny wniosek złożony przez Ogólnopolskie Stowarzyszenie Pojazdów Ekologicznych. - Jeśli on również zostanie oddalony odwołamy się do NSA, a nawet do Trybunału Konstytucyjnego, bo naruszenie swobody działalności gospodarczej z jakim mamy tu do czynienia jest łamaniem Konstytucji - mówi Grzegorz Kompa, prezes stowarzyszenia.