PILNE

Areszty w sprawie śmiertelnego ugodzenia nożem 22-latka

05 stycznia 2017 Miasto
Autor:  ms

Na trzy miesiące do aresztu trafił Damian S., pracownik jednej z krakowskich restauracji, który śmiertelnie dźgnął nożem przypadkowo napotkanego na Kazimierzu 22-letniego studenta. Środek zapobiegawczy w postaci aresztu sąd zastosował również wobec dwóch osób podejrzanych o pomoc w przestępstwie.

We wtorek przed godz. 21 na ul. Miodowej doszło do stłuczki dwóch samochodów. Chwilę potem kierowcy i pasażerowie omawiali na ulicy sprawę kolizji. Wśród nich był 22-letni Mateusz S., krakowianin studiujący na jednej z zagranicznych uczelni. Mężczyzna przyjechał do Polski na święta, a także na pogrzeb dziadka. 

Gdy ustalany był sprawca stłuczki, do Mateusza S. podszedł obcy mężczyzna i wbił mu nóż w plecy.  Mimo udzielonej pomocy medycznej, chłopak zmarł w karetce około godz. 22.

Wedle ustaleń policji, sprawcą zabójstwa był Damian S., pracownik restauracji na Kazimierzu, który chwilę wcześniej wyszedł z lokalu, by kupić alkohol. Wdał się jednak w sprzeczkę z grupą przechodniów i wrócił do restauracji po nóż. Gdy wyszedł ponownie na ulicę, nie było już osób z którymi się wcześniej kłócił. W tym miejscu stali kierowcy i pasażerowie aut uczestniczących w stłuczce. Damian S. niewiele się zastanawiając zaatakował jednego z nich.

Tuż po zdarzeniu na miejsce wezwana została policja. Kiedy Damian S. zobaczył funkcjonariuszy, zaczął uciekać. Policjantom udało się go zatrzymać kilka minut przed północą w jednym z krakowskich lokali.

Jak powiedział nam prok. Jacek Para z Prokuratury Okręgowej w Krakowie, Damianowi S. postawiony został już zarzut zabójstwa. Mężczyzna przyznał się do zadania Mateuszowi S. ciosów, ale zaprzeczył, że chciał go zabić. Mężczyzna trafi na trzy miesiace do aresztu.

W sprawie zatrzymane zostały także dwie inne osoby: 31-letni Krzysztof F. i oraz  właścicielka restauracji, w której pracował Damian S. Oboje usłyszeli zarzuty zacierania śladów i pomoc Damianowi S. w uniknięciu odpowiedzialności karnej. Sąd zastosował wobec nich miesięczny areszt.


Zamknij

Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych.
Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia.
Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki.