PILNE

Ocalą tysiąc miejsc parkingowych w strefie?

11 wrzesnia 2017 Komunikacja
Autor:  Anna Kolet-Iciek

Więcej ulic jednokierunkowych i mniej wolnej przestrzeni dla pieszych. W ten sposób ZIKiT zamierza ocalić kolejne miejsca parkingowe. Zdaniem Andrzeja Mikołajewskiego, dyrektora Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu ostatecznie zlikwidowanych może zostać 2 tys. miejsc, zamiast planowanych 3 tys.

ZIKiT przygotowuje się do zmian w strefie płatnego parkowania. Na pierwszy ogień, już w tym tygodniu, pójdą Aleje Trzech Wieszczów (prace będą prowadzone nocą), a także ul. Friedleina, Łokietka, Oboźna, Wrocławska, Kijowska i Kazimierza Wielkiego. Ich mieszkańcy zostali już poinformowani o rozpoczynających się pracach za pośrednictwem ogłoszeń i ulotek wkładanych za wycieraczki.

W wyznaczonym dniu będą musieli przeparkować swoje samochody, tak by nie blokowały możliwości namalowania nowych znaków na jezdni.

Darmowe parkowanie w centrum miasta

Malowania unikną mieszkańcy ścisłego centrum. Tu konserwator zabytków nie pozwolił na znakowanie jezdni, nie będzie można wyznaczyć nawet tzw. kopert dla niepełnosprawnych.

O strefie płatnego parkowania będą informować jedynie znaki pionowe. Tymczasem zgodnie z prawem płatne miejsca powinny być oznaczone zarówno pionowo jak i poziomo. Andrzej Mikołajewski zaznacza, że szykowane są zmiany w ustawie o drogach publicznych, gdzie nie będzie już tak rygorystycznego obowiązku malowania linii, jednak dopóki nie wejdą one w życie, wzdłuż ulic starego miasta będzie można parkować bez konieczności dokonywania opłaty. - To kwestia kilku tygodni okresu przejściowego - zaznacza Mikołajewski.

Ile miejsc postojowych zniknie w Krakowie?

Zmiany w strefie mają być wprowadzane stopniowo od jutra do końca października. Zostały wymuszone koniecznością dostosowania strefy płatnego parkowania do obowiązujących przepisów. W marcu zeszłego roku wojewoda małopolski przypomniał bowiem urzędnikom, że przy wyznaczaniu miejsc do parkowania mają obowiązek pozostawienia dla pieszych minimum 2 metrów wolnego chodnika, a tylko w wyjątkowych przypadkach może to być 1,5 metra.

Wstępne analizy pokazywały, że chcąc dostosować się do tych zasad, Kraków będzie musiał zlikwidować nawet 5 tys. miejsc parkingowych w strefie. Ostatecznie stanęło na 3 tys., m.in. dzieki wprowadzeniu ruchu jednokierunkowego na kilkunastu ulicach, czy pozostawieniu dla pieszych mniej niż 2 metry wolnego miejsca. - To wyjątkowe przypadki, które dopuszcza rozporządzenie - mówi Łukasz Franek.

Więcej odstępstw od reguły

Dziś ZIKiT poinformował o kolejnych odstępstwach. Andrzej Mikołajewski zaznacza, że po zweryfikowaniu postulatów mieszkańców, urzędnicy jeszcze raz przeanalizowali swoje wcześniejsze propozycje i doszli do wniosku, że odstępstwo od reguły “2 metry dla pieszych” można wprowadzić na kolejnych ulicach. - Na razie nie chcę podawać konkretnych lokalizacji - mówi Mikołajewski.

Łukasz Franek zapewnia też, że korekty początkowych założeń mogą być dokonywane również w trakcie prowadzenia prac. ZIKiT nadal czeka na opinie mieszkańców i rad dzielnic. Wiele miejsc parkingowych uda się też ocalić dzięki wprowadzeniu na niektórych ulicach ruchu jednokierunkowego. taka możliwość, oprócz zaproponowanych wcześniej 10 lokalizacji, istnieje - zdaniem urzędników - na ul. Siemiradzkiego, czy Zamoyskiego. - Dzięki wprowadzeniu ruchu jednokierunkowego w tych rejonach uda się zachować miejsca postojowe po obu stronach jezdni - tłumaczy Michał Pyclik.

Mieszkańcy wychodzą na ulicę

Przeciwnicy zaproponowanych przez ZIKiT zmian na jutro zapowiadają godzinny protest na ul. Krakowskiej, od 17 do 18 będą spacerować po przejściu dla pieszych. Na tym ich działania z pewnością się nie skończą. Michał Łenczyński, jeden z inicjatorów protestu jest przekonany, że dzisiejsze zapowiedzi urzędników związane są właśnie z wystąpieniem niezadowolonych osób. - Zwykle jest tak, że ZIKiT zaczyna działać dopiero pod naciskiem mediów i mieszkańców - mówi Łenczyński. 

Jego zdaniem zmiany w strefie płatnego parkowania doprowadzą do tego, że wielu mieszkańców wyprowadzi się z centrum, a ich mieszkania zostaną zamienione na knajpy i tanie hostele. - Nie godzimy się na to, by ZIKiT zrobił z Krakowa miasto knajp i domów publicznych - mówi Łenczyński.

6 milionów na farbę i słupki

Prace w strefie płatnego parkowania potrwają do końca października. ZIKiT chce na to wydać 6 mln złotych. - Pieniądze pójdą na malowanie linii, stawianie znaków, likwidację niewłaściwych oznakowań i montaż słupków granicznych. Być może koszt tych zmian będzie mniejszy, jeśli w porozumieniu z mieszkańcami i radami dzielnic uda się wprowadzić na niektórych ulicach ruch jednokierunkowy - mówi Andrzej Mikołajewski.

Zamknij

Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych.
Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia.
Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki.