Na ul. Wielickiej od kilku dni pojawiają się gigantyczne korki. Kierowcy winę upatrują w buspasie, wydzielonym niedawno przez Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu. Radni proszą prezydenta o jego likwidację.
- To sztuczne stwarzanie korków przez ZIKiT - grzmiała na dzisiejszej sesji radna Grażyna Fijałkowska.
Nowy buspas na ul. Wielickiej rozpoczyna się od ul. Teligi, a kończy przy skrzyżowaniu z ul. Kamieńskiego, w kierunku centrum miasta. Został on utworzony na jednym z trzech pasów ruchu po to, by autobusy mogły kursować płynniej i bardziej punktualnie.
Efekt jest jednak odwrotny do zamierzonego. Mało tego, że autobusy nie jeżdżą punktualnie, to jeszcze kierowcy nie mogą pomieścić się na dwóch pozostałych pasach, więc tworzy się zator.
- Przed powstaniem buspasa nie było żadnych utrudnień w ruchu samochodowym na ul. Wielickiej i w komunikacji miejskiej. Nie występowały opóźnienia w kursowaniu autobusów z przystanku Bieżanowska. Teraz sytuacja uległa pogorszeniu. Dlatego prosimy prezydenta o likwidację tego buspasa - mówiła w swoim imieniu i Rady Dzielnicy XII Grażyna Fijałkowska.
Rada twierdzi, że nie zostały przeprowadzone żadne analizy, na podstawie, których ten pas dla autobusów został wykonany. Nie było też konsultacji w tej sprawie z radnymi dzielnicy.
- Na tym odcinku przejeżdża 30 autobusów miejskich i ponad 70 aglomeracyjno-regionalnych na godzinę przewożąc jednym pasem dwa razy więcej pasażerów niż samochody na dwóch sąsiednich pasach. Zatem był ważny powód do wprowadzenia tego rozwiązania - twierdzi Michał Pyclik, rzecznik Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu .
Na ocenę sytuacji - jego zdaniem - trzeba jednak poczekać, bo bus działa od poniedziałku, natomiast wcześniejsze korki były spowodowane remontem torowiska przy ul. Wielickiej.
fot. Piotr Golonka, facebook ZIKiT