Pasy pokonane. Cracovia - Zagłębie

Niespodziewana porażka Pasów, Zagłębie lepsze od Cracovii

Cracovia znów straciła punkty. Po remisie w Niecieczy, drużyna Jacka Zielińskiego tym razem  musiała uznać wyższość Zagłębia, które z Krakowa wywozi komplet punktów. Obiektywnie trzeba przyznać, że Miedziowi zagrali przede wszystkim konsekwentnie, a w ich grze widać było jakiś pomysł. 

Ostatnie spotkanie obu drużyn było bardzo emocjonujące. W Lublinie padło aż sześć bramek, a górą w tym pojedynku byli Miedziowi, którzy pokonali zespół Pasów 4 do 2. Liczba bramek w meczach Pasów nie dziwi ponieważ, Cracovia to drużyna która w tym sezonie strzeliła aż 48 goli i razem z Legią przewodzi  klasyfikacji zdobytych bramek.

Pierwszą dobrą akcje gospodarze przeprowadzili już w 5 minucie. Prawym skrzydłem popędził Wójcicki, który dośrodkował w pole karne, ale Kapustka się poślizgnął i nie opanował futbolówki.

Lubinianie do głosu doszli w 11 minucie. Piłkę z rzutu rożnego dogrywał Starzyński, po dużym zamieszaniu, futbolówka ostatecznie została wybita przez gospodarzy. Chwilę później Miedziowi mieli kolejny rzut rożny. Tym razem  interesująco w polu karnym podczas rzutu rożnego ustawili się piłkarze Zagłębia, którzy zgromadzili się tuż przed Grzegorzem Sandomierskim.

Kolejny raz goście zagrozi Cracovii w 19 minucie.  Znów do narożnika podszedł Starzyński, który dograł bardzo dobrą piłkę na 11 metr,  a w polu karnym najlepiej odnalazł się Jakub Tosik, ale piłka po jego strzale powędrowała tuż obok prawego słupka Cracovii.

Później mecz stracił trochę na tempie. Obudzić swoich kolegów w 30 minucie próbował Bartosz Kapustka, który z ponad 25 metrów zdecydował się na strzał, ale futbolówka po jego strzale w bezpiecznej odległości minęła bramkę strzeżoną przez Martina Polacka.

Ładną akcję Zagłębie przeprowadziło pod koniec pierwszej połowie. Świetną kontrę przeprowadził Starzyński, nieporozumień obrońców Pasów próbował wykorzystać Piątek, ale piłka po jego wślizgu minimalnie minęła bramkę Cracovii.

Kapitalnie pierwsza połowa gry zakończyła się dla Zagłębia. W 45 minucie, Polczak sfaulował Piątka i Miedziowi otrzymali rzut karny. Do jedenastki podszedł Starzyński, który pewnym strzałem po ziemi pokonał Sandomierskiego i Cracovia dostała bramkę do szatni.

Jacek Zieliński widząc nieporadność swoich piłkarzy już w przerwie postanowił zmienić Marcina Budzińskiego. Na murawie w 46 minucie zameldował się Diabang, który miał nieco rozruszać grę, słabo wyglądającej tego dnia Cracovii. W 50 minucie doskonałą, prostopadłą piłkę do Wójcickiego zagrał Centarski, ale ten pierwszy nie dokładnie dośrodkował piłkę w pole karne i akcja szybko została przerwana przez obrońców Zagłębia.

Cracovia wyraźnie w drugiej połowie przyspieszyła.  W 53 minucie miękko futbolówkę w pole karne wrzucił Deleu, Wójcicki minął się z piłką, a ta później dotarła do Jendriska, którego świetnie uprzedził bramkarz Miedziowych, Martin Polacek.

W 54 minucie odżyły nadzieje kibiców Cracovii. Diabang, który w przerwie zmienił Budzińskiego popisał się świetnym strzałem. Diabang uderzył z około 16 metrów,  a jego strzał był bardzo mocny, dlatego Polacek nie miał żadnych szans na to, aby skutecznie interweniować w tej sytuacji.

Rozpędzona Cracovia nadziała się jednak na kontratak. Błąd popełnili piłkarze Pasów, ponieważ za łatwo oddali piłkę Janoszce, który z ponad 20 metrów zdecydował się na mocny strzał. Futbolówka po jego mocnym, soczystym strzale znalazła się w bramce Pasów i w 63 minucie Zagłębie drugi raz wyszło na prowadzanie.

Na 10 minut przed zakończeniem meczu, dobrą okazję miał Diabang. Piłka znalazła się w polu karnym Miedziowych, do futbolówki doszedł Diabang, który bez większego zastanowienia uderzał swoją słabszą nogą, ale dobrze ustawiony w tej sytuacji Guldan, który uratował swój zespół przed utratą gola.

Doskonałą okazję w końcówce meczu miał Zjawiński. Po dośrodkowaniu w pole karne, najlepiej w powietrzu odnalazł się Zjawiński,  który strzałem głową  starał się pokonać Polacka, ale minimalnie chybił w tej sytuacji.

Składy:

Cracovia: Sandomierski -  Deleu, Wołąkiewicz, Polczak, Jaroszyński - Zejdler, Budziński (’46 Diabang),Cetnarski, Dąbrowski, Wójcicki(’72  Karachanakov), Kapustka(72’ Zjawiński) - Jendrisek

Zagłębie: Polacek – Tosik, Guldan, Dąbrowski, Todorovski- Kubicki, Rakowski( 59’Ł. Piątek)- Janoszka(75’ Janus), Starzyński, Woźniak- K.Piątek(85’Papadopulos)

Marcin Szczudło