Porywisty wiatr znad północnej Afryki uniósł w powietrze duże ilości saharyjskiego piasku, które najpierw dotarły nad kraje Europy Zachodniej, a wczoraj pojawiły się w Polsce.
Jednym z objawów tego niecodziennego zjawiska atmosferycznego są chmury, które mogą być zabarwione na żółto. To skutek padania i załamywania się promieni słonecznych na drobnym pyle. Słońce świeci przez charakterystyczną, mętną poświatę.
Zawartość pyłu w powietrzu jest kilkanaście razy mniejsza niż nad Saharą. Wystarczy to jednak, aby ziarenka piasku stały się tzw. jądrami kondensacji, na których osadzają się i łączą ze sobą krople wody. Mogą one opadać na ziemię w postaci brudnego deszczu, który przypomina z wyglądu błoto i brudzi odzież, szyby w oknach, chodniki czy karoserie samochodów.
Fot. pixabay.com