Plac Nowy zostanie zamknięty dla ruchu samochodowego, a wraz z nim sąsiednie ulice. Będą mogli tam wjeżdżać wyłącznie mieszkańcy oraz osoby posiadające urzędowe pozwolenie.
Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu podjął decyzję o wprowadzeniu strefy ograniczonego ruchu w sercu Kazimierza. Dojazd do głównych ulic tego zabytkowego obszaru (Miodowa, Dietla, Józefa, Krakowska, Dajwór, Starowiślna) będzie możliwy dla wszystkich. Na mniejsze, wewnętrzne uliczki, wjazd będą mieli mieszkańcy, dostawcy, taksówkarze oraz goście hotelowi.
Dodatkowo, aby zniechęcić kierowców do krążenia po dzielnicy fragment ulicy Miodowej, między ul. Bożego Ciała i Brzozową, będzie jednokierunkowy (przejazd będzie możliwy tylko w kierunku do Starowiślnej). Z kolei na ul. Dietla, na skrajnych pasach pomiędzy ul. Krakowską i Starowiślną, wyznaczone zostaną miejsca do parkowania dostępne nocami (pomiędzy godz. 22, a 7) i w weekendy.
Jak ZIKiT tłumaczy powód wprowadzenia tych zmian? Urzędnicy przytaczają statystyki, z których wynika, że na 1000 mieszkańców Krakowa przypada 741 samochodów. - W pewnych częściach miasta, tak jak na Kazimierzu, bardziej rzuca się to w oczy. Tam, szczególnie w dni wolne od pracy, do samochodów mieszkańców dołączają samochody przyjezdnych - krakowian wpadających do restauracji, lub turystów głodnych legendy tej dzielnicy. O znalezienie wolnego miejsca do parkowania jest bardzo trudno - argumentuje ZIKiT i zapowiada, że zmiany na Kazimierzu zostaną wprowadzone jeszcze w tym miesiącu lub na początku grudnia.
Urzędnicy zaznaczają, że zmiany pozwolą na większy komfort codziennego funkcjonowania mieszkańców, zmniejszą natężenie ruchu samochodów i podniosą bezpieczeństwo pieszych, a turyści będą mogli swobodniej odwiedzać najcenniejsze rejony Kazimierza, który - jak zauważają urzędnicy - jest obok Starego Miasta najchętniej odwiedzaną przez turystów dzielnicą Krakowa.
Jeszcze w sierpniu ZIKiT zapowiada, że strefa ograniczonego ruchu obok Kazimierza zostanie wprowadzona również w rejonie ul. Studenckiej. Z tego pomysłu ostatecznie zrezygnowano po liście od wojewody małopolskiego, który zauważył, że wprowadzenie takich stref musi być mocno uzasadnione, np. względami bezpieczeństwa, jak w przypadku Rynku Głównego, gdzie porusza się bardzo dużo pieszych.
Ograniczenie ruchu na Kazimierzu ZIKiT uzasadnia właśnie względami bezpieczeństwa, podobnego uzasadnienia nie można zastosować w przypadku mniej uczęszczanej ul. Studenckiej.