Po 19 latach wróciły "światła" przy Jubilacie. Nie wszyscy się cieszą

Po 19 latach ponownie działa od dziś przejście dla pieszych na skrzyżowaniu al. Krasińskiego z ulicami Zwierzyniecką i Kościuszki. Najbardziej zadowoleni są piesi, którym udało się przekonać miejskich urzędników do wprowadzenia takiego rozwiązania. Kierowcy boją się jednak, że na “alejach” będą większe korki, czemu dają wyraz na fejsbukowym profilu ZIKiT.

Jak informuje Michał Pyclik, rzecznik Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu, nowe przejście jest zsynchronizowane z sygnalizacją na al. Trzech Wieszczów. Piesi będą przez nie przechodzić równolegle z przejazdem tramwajów, dzięki czemu ma nie zmniejszyć się przepustowość “alei”. Niektórzy nie dają jednak temu wiary. Pod postem o nowych pasach pojawiły się negatywne komentarze fejsbukowiczów.

Piotr K.: Nie dość, że całe miasto sparaliżowane przez masowe prace deweloperskie, to jeszcze robicie przejście naziemne tuż obok istniejącego podziemnego?

Żaneta K.: Fatalna wiadomość, teraz na światłach o kilkanaście sekund dłużej .

Danuta J.: Ja się pytam PO CO? Przecież Aleje stracą płynność! Są przejścia podziemne i to jest dobre. Powinna być tylko winda dla niepełnosprawnych, wózków czy starszych osób. No i na Boga oznaczcie to lepiej bo turyści nie wiedzą gdzie iść. Ale co ja tam wiem chodzę tędy tylko cztery razy dziennie...a ktoś zza biurka podejmuje decyzje.

Dariusz G.: Akurat przejście w tym miejscu, jest potrzebne jak świni siodło. Jestem niezmotoryzowany i w życiu jak tam byłem nie myślałem, aby akurat tam było mi to przejście potrzebne. Bo tam nie ma żadnego ciągu komunikacyjnego dla pieszych. Ludzie, jeżeli mijają most w ten sposób, to tylko na bulwarach podczas spaceru. Chyba pierwszy raz jako etatowy pieszy, będę bronił interesu kierowców.

Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu informuje, że zamontowanie sygnalizacji świetlnej to reakcja na postulaty mieszkańców, dla których uciążliwe było korzystanie z przejścia podziemnego przy Jubilacie. Michał Pyclik, zwraca uwagę na fakt, że dzięki nowej sygnalizacji teraz sprawniej przemieszczać się będą osoby niepełnosprawne, rodzice z dziećmi czy osoby starsze.

- A ja się bardzo cieszę w końcu będzie można normalnie przejść normalnie…. - komentuje na FB zadowolona mieszkanka Krakowa. Inna dodaje: Lepiej po 19 latach, niż wcale! Brawo...

fot. Maciej Grzyb, krakow.pl