Dwumiesięczne niemowlę trafiło do szpitala w Prokocimiu z obrażeniami mózgu oraz złamaniami żeber, obojczyków i nóg. Rodzice usłyszeli zarzut znęcania się nad dzieckiem.
Dziecko przywiozło w niedzielę pogotowie ratunkowe po zgłoszeniu rodziców. Lekarz stwierdził krwawienie do mózgu oraz złamania żeber, obojczyków, kości udowej, kości podudzia, kości przedramienia, a także zasinienia. O sprawie natychmiast została poinformowana prokuratura. W poniedziałek rodzice zostali zatrzymani. Biegli z Zakładu Medycyny Sądowej sugerują na możliwość stosowania wobec dziecka rozciągniętej w czasie przemocy fizycznej. Rodzicom zarzucono znęcania się nad dzieckiem, co zagrożone jest kara do 8 lat pozbawienia wolności. Oboje nie przyznali się do winy. Dziś sąd wydał postanowienie o niewydawaniu dziecka przez Uniwersytecki Szpital Dziecięcy oraz sprawowanie nad nim opieki przez szpital do czasu podjęcia dalszych decyzji przez sąd.