Pogoda nie rozpieszcza? Sięgnij po książkę!

 "Kto czyta książki, żyje podwójnie" - te słowa Umberto Eco, mimo upływu czasu, nie tracą na znaczeniu. Czytanie rozwija wyobraźnię, poszerza wiedzę, a do tego dobrze sprawdza się np. w pochmurne, lipcowe wieczory. Które pozycje książkowe najchętniej wybierają więc krakowianie?

Po kilku słonecznych, lipcowych dniach nastał czas chmur i słoty. Jest jednak jeden sposób, aby zamienić szarość dnia na prawdziwy festiwal kolorów. Wystarczy udać się do biblioteki i wybrać dobrą książkę. Z tym drugim nie będzie problemu, bo w naszym mieście jest kilkadziesiąt bibliotek z bogatymi księgozbiorami, więc każdy znajdzie coś dla siebie. Trzeba tylko przyjść i dać się wciągnąć w książkowy labirynt, pełen tajemnic i magii, który – jak się okazuje – kusi czytelników coraz bardziej. – Jesteśmy bardzo zadowoleni, ponieważ liczba czytelników cały czas rośnie. W ostatnim półroczu zanotowaliśmy wzrost odwiedzin w naszych oddziałach, znajdujących się w różnych punktach Krakowa. – zdradza nam Izabela Ronkiewicz-Brągiel: zastępca Dyrektora ds. merytorycznych Biblioteki Kraków. – Mamy też więcej zarejestrowanych użytkowników i wypożyczeń niż w roku ubiegłym. Odnotowaliśmy także wzrost organizacji wydarzeń kulturalnych w naszej bibliotece. Krótko mówiąc: nie jest źle, krakowianie chcą czytać i przychodzić do biblioteki, ale wiadomo, zawsze może być lepiej. – dodaje.

Mieszkańcy naszego miasta mają w czym wybierać. Biblioteka Kraków to 57 bibliotek filialnych, rozlokowanych niemal w każdym zakątku Krakowa. – Nasz księgozbiór liczy 1 181 407 wszystkich egzemplarzy. Są to zbiory tradycyjne i elektroniczne, które chętnie udostępniamy: dzięki posiadaniu odpowiedniego kodu, czytelnik może mieć dostęp do internetowego zasobu Legimi. Mamy także gry planszowe, które cieszą się coraz większym zainteresowaniem. Nasi czytelnicy chętnie korzystają z takich możliwości. – cieszy się pani Dyrektor.

Co więc najchętniej czyta się w Krakowie? W zeszłym roku największą popularnością cieszyła się „Dziewczyna z pociągu” Paula Hawkinsa – czytelnicy sięgnęli po nią aż 851 razy. – Krakowianie chyba najczęściej wybierają po te pozycje, których akcja dzieje się w naszym mieście, gdzie tłem dla powieści są dobrze znane im ulice i miejsca. Wypożyczamy także dużo kryminałów: najczęściej szwedzkich i polskich. Moda też się zmienia w zależności od pojawiających się adaptacji filmowych i przyznawanych nagród, np. teraz znowu wzmaga się zainteresowanie książkami Olgi Tokarczuk. Nieustającym powodzeniem cieszą się biografie, reportaże i książki podróżnicze. – zdradza Ewa Cywińska z Biblioteki Kraków przy ul. Powroźniczej 2. Sama jest bibliotekarzem od 12 lat i przyznaje, że gusta czytelnicze często się zmieniają, ale – wbrew temu, co powszechnie mówi się na temat czytelnictwa – jego poziom wzrasta. Cieszy także przedział wiekowy, który jest bardzo szeroki. – Tak naprawdę trudno go określić. Mamy oddział dla dorosłych oraz dla dzieci i młodzieży; oba cieszą się dużym powodzeniem. Dosłownie przed chwilą wypożyczyłam książkę małemu Tymkowi, pełną kolorowych obrazków. – relacjonuje pani Ewa. Każdy znajdzie więc coś dla siebie, a dodatkowo seniorzy mogą wymienić się doświadczeniami czytelniczymi na cyklicznych spotkaniach; te organizowane są w ramach działającego przy bibliotece Klubu Seniora. Biblioteka przestaje być więc miejscem, gdzie tylko wypożycza się książki, ale też pozwala zjednoczyć społeczność lokalną.

Sami czytelnicy przyznają, że warto wybrać się do biblioteki. – Cóż przyjemniejszego można robić w takie dni jak ten? Chociaż książka jest dobra na wszystko. Proszę sobie wyobrazić: hamak, dobra powieść i słońce: no czego chcieć więcej? – mówi jedna z pań, które przyszła oddać książki. Co można więc polecić krakowianom do czytania? Pani Ewa chętnie powraca do „Muminków”. – Bardzo lubię wracać do tej książki, bo za każdym razem inaczej ją interpretuje i odkrywam coś nowego.

Takich książek jest więcej. Wystarczy otworzyć na pierwszej stronie, by dać się porwać w świat własnej wyobraźni. A wy, jakie macie ulubione książki? Podzielcie się swoją opinią!

Fot. pixabay.com