Na Mistrzostwach Świata w Seefeld wydarzył się prawdziwy cud! Choć wyniki konkursu skoków narciarskich po pierwszej serii na to nie wskazywały, to Dawid Kubacki i Kamil Stoch zajęli najwyższe stopnie podium.
W czasie konkursu w Seefeld rządził wiatr. To niesprzyjające warunki sprawiły, że po pierwszej serii zawodów Dawid Kubacki zajmował dopiero 27. miejsce a Kamil Stoch 18. Piotr Żyła w ogóle nie awansował do drugiej serii. A w niej wydarzył się prawdziwy cud, a właściwie dwa. Kubacki zaatakował i zrobił to najlepiej jak tylko było można - skoczył 104,5 metra za które otrzymał notę 133 punktów. Kamil Stoch wylądował 3 metry bliżej i znalazł się tuż za kolegą z kadry.
Żaden z wyprzedzających Polaków skoczków nie mógł się nawet zbliżyć do ich wyników. Kolejno psuli swoje skoki aż w końcu stało się jasne - Dawid Kubacki został mistrzem świata! Kamil Stoch wziął srebro a trzeci nasz zawodnik Stefan Hula, który atakował z 29. miejsca zajął ostatecznie 12 pozycję.
Fot. Fokusmedia